Auto Świat Wiadomości Aktualności Specjalny pojazd do przeprowadzania szybkich testów na koronawirusa

Specjalny pojazd do przeprowadzania szybkich testów na koronawirusa

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Oto mobilne laboratorium na kołach, które przyda się szczególnie w tych w miejscach, gdzie istnieje podejrzenie zakażeń. MAN stworzył pojazd diagnostyczny, by ułatwić bardzo efektywne prowadzenie testów na obecność koronawirusa. W ciągu doby można wykonać nawet ponad 500 testów.

MAN TGE - samochód do testów na obecność koronawirusa
Zobacz galerię (6)
MAN / MAN;
MAN TGE - samochód do testów na obecność koronawirusa
  • MAN opracował samochód diagnostyczny do testów na obecność koronawirusa
  • W wydłużonej wersji pomieszczenia do pobierania wymazów zmieszczono w kabinie samochodu, w krótszej wymazy pobiera się na zewnątrz auta
  • Pierwsze pojazdy już wyprodukowano, produkcja kolejnych odbywa się zgodnie z napływającymi zamówieniami

39 minut - tyle trzeba czekać na wyniki testu metodą PCR na obecność koronawirusa (całość łącznie z pobraniem wymazu, przygotowaniem próbek i badaniem zajmuje ok. godziny). Takie badanie jest możliwe w nowym mobilnym laboratorium na kołach, przygotowanym wspólnie przez firmy MAN i Bosch. Na bazie dostawczego busa TGE powstał gabinet z aparaturą do diagnostyki molekularnej Vivalytic, opracowany przez oddział Bosch Healthcare Solutions.

Przeczytaj też:

W przestronnej kabinie zmieszczono m.in. dwie umywalki, stanowisko komputerowe czy lodówkę. W ramach specjalnego wyposażenia dodano także markizę z plandeką, by tworzyć miejsce do pobierania wymazów (w wersji z dłuższym rozstawem osi pomieszczenie zlokalizowano w kabinie) oraz wychylny duży pojemnik na odpady (pojemność aż 400 l) zamontowany na haku. Producent chwali się, że wnętrze wykończono materiałami łatwymi w utrzymaniu czystości, by ułatwić zapewnienie właściwej higieny pracy.

Mobilne laboratorium dostępne jest w dwóch wersjach, różniących się rozstawem osi i dopuszczalną masą całkowitą (3,5 i 5,5 t). W obu wykorzystano to samo źródło napędu, czyli dwulitrowego diesla o mocy 177 KM z opcjonalnym napędem na 4 koła i automatyczną skrzynią biegów.

Twórcy nowego samochodu podkreślają, że może być on wykorzystywany do realizacji kilku zadań jednocześnie. Można zatem pobierać wymazy, wykonywać testy czy prowadzić analizę. Pozostaje jeszcze kwestia udostępniania wyników badań. Te zaś przekazuje się cyfrowo, by jak najszybciej poinformować badanych oraz odpowiednie urzędy.

Na szczęście nie skończyło się tylko na wirtualnym koncepcie. Pierwsze pojazdy już wyprodukowano (w październiku z taśm zakładów MAN zjechały pierwsze dwa egzemplarze). Produkcja kolejnych odbywa się zgodnie z napływającymi zamówieniami

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
Powiązane tematy:MAN TGEKoronawirus
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków