Producenci zrzeszeni w OPEC coraz głośniej deklarują przedłużenie ograniczeń wydobycia poza ustalony rok temu termin marcowy tego roku. Sytuacja grozi dalszym wzrostem cen ropy, a w konsekwencji benzyny i wszelkich usług i produkcji. Główni importerzy zaczęli mówić o zmasowanej krucjacie dyplomatycznej przeciwko krajom OPEC. Miałaby ona polegać np. na ograniczeniu eksportu technologii do tych krajów, a w przypadku Iraku przeciąganie obostrzeń gospodarczych nałożonych po wojnie w Zatoce przez kraje ONZ. Może jednak do tego nie dojdze, bowiem wysokie ceny spowodowały wzrost produkcji i eksportu ropy przez kraje spoza kartelu. Coraz więcej pompują Norwegia i Meksyk. Do ataku na rynek szykują się Brazylia i Angola.
Krucjata przeciw OPEC
W połowie stycznia 2000 roku ropa osiągnęła najwyższą cenę od 9 lat. Na giełdach europejskich cena baryłki przekroczyła 25 USD, a w samych USA doszła do 28 USD.