Brazylijczyk z powodu kłopotów ze swym pojazdem do wyścigu ruszył z ostatniego miejsca, a później podczas 13 ostatnich okrążeń zawodów nie udało mu się wyprzedzić Kubicy. Miejscowi kibice liczyli na zwycięstwo swego faworyta Lewisa Hamiltona (McLaren). Niestety, lider mistrzostw nie zdobył kompletu punktów, chociaż po raz dziewiąty z rzędu stanął na podium. Tym razem był to najniższy stopień. Grand Prix Wielkiej Brytanii wygrał Kimi Räikkönen. Coraz szybsze Ferrari oraz właściwa taktyka zapewniły Finowi dwunastą wygraną w karierze. Dla włoskiego teamu było to już 197. zwycięstwo. Drugie miejsce na Silverstone wywalczył Fernando Alonso (McLaren). Punktowaną ósemkę uzupełnili jeszcze Nick Heidfeld (BMW Sauber), Heikki Kovalainen i Giancarlo Fisichella (obaj Renault).