W wywiadzie dla brytyjskiej prasy szef Lotusa Mike Kimberley podał, że firmie wreszcie udało się uporać z problemami finansowymi, z którymi borykała się od dłuższego czasu. Tak więc plan przedstawienia dwóch nowych modeli pozostaje bez zmian.

Nie jest tajemnicą poliszynela, że Lotus planuje odrodzenie swojego legendarnego modelu Esprit. Prace projektowe nad nowym modelem trwają do kilku lat, a Kimberley potwierdził, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowy Esprit powinien się pojawić na rynku już w roku 2009. Na razie nie wiadomo, czy napędzany będzie jednostkami z produkcji BMW albo firmy Aston Martin, na razie bardziej prawdopodobny wydaje się dostawca z Wysp. Kimberley oczekuje, że nowy Esprit odnotuje sukces na całym świecie. Cena podstawowa nowego supersportowego Lotusa szacowana jest na 400 tys. zł.

Interesującą wiadomością jest fakt, że Lotus pracuje także nad samochodem coupe z układem siedzeń 2+2, który wewnątrzzakładowo nazywany jest Project Eagle. Stylistycznie auto ma nawiązać do aktualnych modeli, włącznie z przygotowywanym Espritem. Samochód nie będzie zbudowany na podwoziu modelu Elise, ale opracowana zostanie dla niego zupełnie nowa platforma, dla której przewidziano wykorzystanie takich materiałów jak aluminium czy materiały kompozytowe. Napęd tylnych kół zapewni najprawdopodobniej 6-cylindrowy silnik japońskiej firmy Toyota, który zaoferuje ponad 300 KM. Koncepcyjna wersja auta ma się zaprezentować podczas przyszłorocznych targów motoryzacyjnych w Londynie, a na rynku seryjny samochód mógłby się pojawić na początku roku 2009.