Ministerstwo Gospodarki stanęło na wysokości zadania! Z przygotowanych zmian przepisów widać, że podczas prac nad nowymi przepisami skupiono się na tym, aby były one przejrzyste, łatwe do wprowadzenia i maksymalnie uprościły życie kierowcom i właścicielom stacji LPG.

Należy podkreślić, że samoobsługa tankowania autogazu nie będzie obowiązkowa - każdy z właścicieli stacji wprowadzi ją według własnego uznania i w czasie, gdy najbardziej będzie to dla niego dogodne. Zdarzyć się może, że w ramach wspólnej sieci stacji jedne będą miały możliwość samoobsługi, a inne nie.

Miłosz Karpiński, Naczelnik Wydziału Ropy, Paliw Płynnych i Międzynarodowej Agencji Energii w Ministerstwie Gospodarki, podczas swojego wystąpienia na konferencji omówił każdą z proponowanych zmian. Wprowadzenie samoobsługi wymaga zmiany dwóch rozporządzeń:

- rozporządzenia ministra transportu z dnia 20 października 2006 roku w sprawie warunków dozoru technicznego w zakresie projektowania, wytwarzania, eksploatacji, naprawy i modernizacji specjalistycznych urządzeń ciśnieniowych oraz

- rozporządzenia ministra gospodarki z dnia 2 listopada 2005 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać bazy i stacje paliw płynnych, rurociagi przesyłowe dalekosiężne służące do transportu ropy naftowej i produktów naftowych i ich usytuowania.

W rozporządzeniu ministra transportu jedyną zmianą jest rezygnacja z konieczności posiadania specjalnych uprawnień TDT do tankowania samochodowych zbiorników LPG. Tym samym, autogaz tankować będzie mógł każdy kierowca, pasażer lub pracownik stacji bez względu np. na wiek. Oznacza to, że dystrybutor obsługiwać może każdy, nawet dziecko, nie wprowadzono bowiem kryterium wieku.

Postawiono na zdrowy rozsądek, a nie nadmiar uciążliwych regulacji prawnych. Pod tym kątem, autogaz zrównano z benzyną i ON. Rezygnacja z konieczności posiadania uprawnień TDT nie oznacza, że liberalizowane są także przepisy dotyczące obsługi i napełniania innych zbiorników zawierających autogaz (zbiorniki na stacjach, cysterny z LPG). W tym zakresie przepisy nie zmieniają się.

Najwięcej zmian dotyczy kluczowych przepisów regulujących warunki techniczne, które muszą być spełnione na stacjach autogazu. Nowe przepisy wprowadzają:

1. Obowiązek wyposażania stanowisk do samoobsługi w odpowiednie oznaczenia (instrukcje i piktogramy); w rozporządzeniu nie ma jednak określonych wymagań czy jednolitego wzoru takich oznaczeń; nie jest także opisane, gdzie muszą być umieszczone

2. Obowiązek wyposażenia odmierzaczy (dystrybutorów) LPG w wyłącznik tankowania i zawory odcinające; przepis mówi o tzw. wyłączniku "dead man", który pozwala na tankowanie tylko wtedy, gdy jest wciśnięty; w przypadku puszczenia, odmierzacz zatrzymuje się, a zawory zostają zamknięte; wymóg ten dotyczy tylko grupy najstarszych urządzeń, bowiem standardem (głównie na stacjach sieciowych) jest obecnie posiadanie takich zabezpieczeń;

3. Konstrukcja pistoletu powinna umożliwić tankowania tylko wtedy, jeśli zostanie on prawidłowo zapięty, a ilość wypływającego podczas odpinania gazu powinna być niższa niż 1 ccm (gazu w stanie ciekłym); takie pistolety są już w użytkowaniu na wielu stacjach LPG (głównie sieciowych);

4. System alarmowy; według wykładni ministerstwa, wystarczy dotychczasowy dzwonek przywołania obsługi stacji, nie ma żadnych specjalnych wymagań wobec tej instalacji (specjalne dzwonki czy przyciski systemów przeciwwybuchowych).

5. Możliwość obserwacji stanowisk tankowania LPG; nie jest wymagany montaż dodatkowego monitoringu, jeśli z miejsca kasowego widać przez szybę dystrybutor LPG; przepis ten jednocześnie zakazuje wprowadzenia samoobsługi tankowania autogazu na stacjach bezobsługowych (np. Neste); resort uważa, że osoba tankująca autogaz powinna móc uzyskać natychmiastową pomoc obsługi stacji w sytuacji, gdy np. ma problem z zapięciem pistoletu lub nie chce tego robić sama; jednocześnie poinformowano, że z czasem, gdy polscy kierowcy przyzwyczają się do samodzielnego nalewania autogazu, samoobsługa z całą pewnością zagości także i na takich stacjach;

6. Obowiązek instalowania zaworów odcinających na rurociągu technologicznym; warto wspomnieć, że zawór ten także jest już zamontowany na większości stacji tankowania autogazu; zapis ten nie wymaga zatem szczególnych nakładów na modernizację wymaganą przez Ministerstwo Gospodarki.

Podczas dyskusji poruszono także problem stosowania przejściówek do tankowania LPG. Według resortu, nie ma żadnych ograniczeń w ich stosowaniu.

Aspekty techniczne samoobsługi tankowania omówił Daniel Janusz z firmy Aurex, która zajmuje się budową, serwisowaniem i modernizacją stacji LPG w Polsce i za granicą. W jego ocenie problemy mogą powstać w obiektach starszych, stacje nowe nie będą wymagać szczególnych nakładów na dostosowanie się do przepisów.

Duża grupa starszych odmierzaczy wyposażona jest jeszcze w wyłączniki sprężynowe, które w opinii ministerstwa można przerobić poprzez zmianę przełączników (popartą dokumentacją techniczno-ruchową odmierzacza - jeśli np. na inne rynki odmierzacze miały takie wyłączniki) tak, aby odmierzacz samoczynnie wyłączył się gdy dźwignia zostanie puszczona przez tankującego.

- Wymagania wobec konstrukcji pistoletu nie pozostawiają żadnych wątpliwości: typ złącza jest dowolny (choć powszechne są typu włoskiego), jednak określony jest maksymalny wypływ gazu w stanie ciekłym, nie większy niż 1 ccm. Obecnie stosowane pistolety mają ok. 4 ccm, a więc wymiana jest konieczna - modernizacja pistoletu nie wchodzi w grę.

- Muszą zostać zamontowane zawory typu solenoid (elektromagnetyczne), otwierające się tylko w sytuacji włączonego odmierzacza. Ich montaż i podłączenie (o ile jeszcze ich nie ma w instalacji) nie nastręcza żadnych problemów technicznych.

W opinii naszego eksperta, przygotowane rozporządzenie jest przykładem wprowadzania prostych i przyjaznych użytkownikowi przepisów. Nowe przepisy mogą zacząć obowiązywać już w połowie lipca 2013 r. Nie należy się jednak spodziewać rewolucji na stacjach - samoobsługę wprowadzać z pewnością będą jako pierwsze stacje sieciowe, które w praktyce są technicznie przygotowane do samoobsługi.

Największą barierą będzie zapewne konieczność zakupu nowych pistoletów do tankowania. Przypomnijmy jednak, że są już sieci (np. Statoil), które wyposażyły swoje stacje w odpowiedni typ pistoletów już dwa lata temu.