Na Hel dociera wprawdzie pociąg, ale kursuje rzadko i dlatego turyści oraz mieszkańcy niechętnie z niego korzystają. Czy może być inaczej, czy na Półwysep Helski można by dotrzeć szybciej i podróżować tam wygodnie i bez korków?

Na takie pytania pozytywnie dopowiada Biuro Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. Szansę stwarza RiConnect – projekt obejmujący osiem metropolii w Europie (oprócz Trójmiasta także Kraków, Manchester, Amsterdam, Paryż, Porto, Barcelonę i Saloniki). Celem jest pomoc miastom i metropoliom w znalezieniu rozwiązań m.in. problemów komunikacyjnych i działań na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Półwysep Helski - jakie zmiany w komunikacji?

W przypadku Półwyspu Helskiego chodzi o opracowanie szybkiej kolei, nazywanej plażową, rozwój transportu wodnego między miejscowościami oraz – to co obecnie najmodniejsze – elektromobilność. Linia kolejowa na półwyspie już istnieje, należałoby ją przystosować do większej prędkości pociągów i znacząco zwiększyć liczbę kursów. Transport wodny od strony morza, i od strony Zatoki Gdańskiej, też na pewno ułatwiłby przemieszczanie się mieszkańców i turystów po półwyspie. Teraz jedyny taki transport to stateczki kursujące między Gdynią a Helem.

Elektromobilność to szerokie możliwości wprowadzenia elektrycznych pojazdów na Półwyspie Helskim i w jego okolicach. Już teraz istnieją tam wypożyczalnie elektrycznych skuterów, ale są dość drogie, poza tym nie każdy potrafi kierować skuterem. Oprócz indywidualnych pojazdów, typu skuter czy małe auto elektryczne, potrzebne byłyby elektryczne busiki kursujące często między miejscowościami turystycznymi.

Dobrze zorganizowany i nieprzesadnie drogi, a także ekologiczny transport zbiorowy, to szansa na udrożnienie Półwyspu Helskiego w sezonie letnim i poprawę jakości życia mieszkańców przez cały rok.