Jak już pisaliśmy, producenci tablic, za pośrednictwem interpelacji zgłoszonej przez Sławomira Skwarka, posła Prawa i Sprawiedliwości, który zresztą podkreślał, że to wnioski zrzeszenia ich producentów, zgłosili wniosek o zmianę ich wzoru.
Plan usprawnień zakładał zmianą fontu w odpowiedzi na fałszerstwa tablic oraz poprawę ich trwałości (nowy miał być nieco grubszy, co miało pozwolić na zwiększenie powierzchni dla folii, którą pokrywane są tablice), ułatwienia ich odczytu oprogramowaniu przetwarzającemu zdjęcia z fotoradarów oraz bezpieczeństwa. Sugerowano bowiem wprowadzenie nowego wzoru dla ciągników rolniczych, co miało je odróżniać od motocykli oraz poprawiać ich widoczność na drodze - miały być one bowiem pomarańczowe.
Przeczytaj też:
Ministerstwu Infrastruktury pomysł się jednak nie spodobał. Możliwe, że we wniosku tym doszukało się próby przeszkodzenia kierowcom w skorzystaniu z przepisów, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2022 r., od kiedy to można będzie pozostawić dotychczasowy numer rejestracyjny przy przerejestrowywaniu samochodu zarejestrowanego w całej Polsce, a nie tak jak dotychczas tylko w tym samym starostwie. Decyzja ministerstwa zaoszczędziła tym samym 80 zł każdemu kierowcy, który chciałby po 1 stycznia 2022 r. zarejestrować na siebie samochód, pozostawiając poprzednie tablice.
- Polecamy: Marcin Prokop testuje elektrycznego Jaguara I-Pace
Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, zauważył także, że aktualny wzór, który wprowadzony był 1 stycznia 2018 r., konsultowany był z producentami tablic. Ministerstwo zbiło również argumenty o problemach z identyfikacją znaków na tablicach, przytaczając statystyki, wg których pracownicy Centrum Automatycznego Nadzoru Nad Ruchem Drogowym odrzucili tylko 0,38 proc. naruszeń z powodu nieczytelnej tablicy rejestracyjnej, przy czym większość przypadków związana była z warunkami atmosferycznymi, a nie krojem znaków. Ponadto zauważono, że w Polsce stosuje się system przydzielania tablic, minimalizujący ryzyko pomyłki.
Pod argumentacją ministerstwa padł również pomysł o nowym wzorze tablic dla ciągników rolniczych. Ministerstwo zauważyło, podobnie jak my, że pojazdy te ze względu na swoją konstrukcję już wystarczająco wyróżniają się na drodze.