• Na podstawie polisy OC ubezpieczyciel odpowiada m.in. za straty poniesione przez pasażerów ubezpieczonego samochodu
  • O zadośćuczynienie może ubiegać się także rodzina osoby, która zginęła w wypadku
  • Niezapięcie pasów może być przyczyną obniżenia świadczeń, do których zobowiązany jest ubezpieczyciel, ale nie może skutkować całkowitą odmową zapłaty
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Sprawa, którą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, sięga 2007 r. Wtedy to, zimą i po zmierzchu sześcioro młodych ludzi wybrało się na przejażdżkę samochodem rodziców jednego z nich. Kierowca nie miał prawa jazdy, a widząc patrol policji, spanikował i zaczął uciekać. Doszło do wypadku, a jeden z pasażerów (zapewne ten „szósty”) jadący bez pasów, wypadł z samochodu i zginął. Rodzina zmarłego zwróciła się do ubezpieczyciela pojazdu o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Jak na dzisiejsze standardy żądana kwota była skromna, to zaledwie kilkadziesiąt tysięcy zł. Ubezpieczyciel odmówił, argumentując, że 16-latek sam przyczynił się do szkody, ponieważ nie zapiął pasów. Sąd rejonowy przyznał rodzicom odszkodowanie, ale sąd okręgowy zgodził się z ubezpieczycielem i pozew oddalił – stwierdził, że zawinił nie tylko kierowca, ale i sama ofiara wypadku. Orzeczenie sądu okręgowego niekorzystne dla rodziny, które zapadło w 2010 r., było już prawomocne.

Odszkodowanie, zadośćuczynienie – za co odpowiada ubezpieczyciel?

Odszkodowanie to kwota wypłacana, aby wyrównać poszkodowanemu straty materialne: w związku z wypadkami najczęściej chodzi o uszkodzenia samochodów, ich wyposażenia, ewentualnie ładunku. Ubezpieczyciel w ramach odszkodowania powinien pokryć także straty wynikające z braku możliwości zarabiania wynikające ze szkody (np. gdy taksówkarz ma rozbity samochód i nie może w związku z tym pracować). Zadośćuczynienie dotyczy natomiast strat niematerialnych związanych najczęściej z uszczerbkiem na zdrowiu, cierpieniem albo śmiercią (wtedy zadośćuczynienie może otrzymać rodzina zmarłego). Rodzina zmarłego – z powodu śmierci ofiary np. wypadku może też domagać się odszkodowania, jeśli np. wdowa udowodni, że z powodu śmierci męża pogorszyła się jej (lub całej rodzinie) sytuacja materialna.

I teraz uwaga: ubezpieczyciel w ramach polisy OC odpowiada nie tylko za straty dotyczące osób znajdujących się na zewnątrz pojazdu, ale także pasażerów samochodu, którym spowodowano szkodę. Przykład: jeśli w wypadku zginie pasażer samochodu czy autobusu, jego rodzina może zwrócić się do ubezpieczyciela o zadośćuczynienie, a także ewentualnie o odszkodowanie. W „naszym” przypadku rodzina zwróciła się do ubezpieczyciela o zadośćuczynienie za doznaną traumę.

Nie zapiąłeś pasów – przyczyniłeś się do szkody!

Trzeba wiedzieć, że sprawca czy też ubezpieczyciel odpowiadają za normalne następstwa zdarzenia. Jeśli poszkodowany swoim zachowaniem przyczynił się do zwiększenia szkody, to na mocy postanowień Kodeksu cywilnego odszkodowanie czy też zadośćuczynienie mogą zostać zmniejszone. O ile mogą zostać zmniejszone – jeśli nie dochodzi do ugody stron – decyduje sąd.

W praktyce np. fakt niezapięcia pasów jest dobrym pretekstem do zmniejszenia zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu, nie przekreśla on jednak całkowicie prawa poszkodowanego do świadczeń. W „naszym” przypadku sąd II instancji przyjął, że 16-latek sam jest sobie winien – i całkowicie pomiął winę kolegi, który nie miał prawa jazdy i uciekał w trudnych warunkach przed policją.

RPO składa skargę nadzwyczajną – na co może liczyć rodzina?

Skarga nadzwyczajna to prawo do zaskarżania prawomocnych wyroków sądowych zastrzeżone dla wybranych organów – przede wszystkim dla Prokuratora Generalnego (obecnie to ta sama osoba, która sprawuje funkcję Ministra Sprawiedliwości) oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. RPO w skardze domaga się uchylenia wyroku II instancji i zwrócenia sprawy do ponownego rozpatrzenia przez ten sąd, aby po latach sprawiedliwości stało się zadość.

RPO argumentuje, że wyrok jest niezgodny z prawem materialnym (m.in. dlatego, że przyczynienie się do szkody może mieć wpływ na obniżenie zadośćuczynienia lub odszkodowania, ale nie może spowodować całkowitej odmowy wypłaty tych świadczeń); nawet 100-procentowe „przyczynienie się” może skutkować jedynie obniżeniem zadośćuczynienia. Ponadto RPO zwraca uwagę na fakt, iż nie sprawdzono, w jakim zakresie fakt niezapięcia pasów miał wpływ na tragiczny skutek wypadkum – czy w ogóle miał znaczenie? RPO twierdzi, że wyrok podważa zasadę zaufania do państwa, wskazuje na konieczność ochrony przez państwo słabszej strony – a w sporze z ubezpieczycielem poszkodowany zawsze jest stroną słabszą. Poszkodowani – zwraca uwagę rzecznik – często nie wiedzą nawet, co im się naprawdę należy od ubezpieczyciela, który dla kontrastu jest podmiotem profesjonalnym i może liczyć na profesjonalną obsługę prawną.