Na tej drodze obowiązują specjalne przepisy. Nie wolno mieć zapiętych pasów!
Mniej więcej na początku stycznia każdego roku w okolicach Lulei w Szwecji powstają tymczasowe drogi prowadzące po lodzie skuwającym okoliczne jeziora. Zresztą nie tylko tu. W rejonach Skandynawii, gdzie występują jeziora długie na wiele kilometrów, korzystając z drogi wodnej, można skrócić podróż o np. dwie godziny. Latem bez problemu kursują promy, jesienią wspomagane są one przez lodołamacze, a zimą, gdy kruszenie lodu traci sens, wyznaczane są drogi lodowe. Obowiązują tu specjalne przepisy, którym lepiej się podporządkować.