- Błąd w zapinaniu pasów w fotelikach może prowadzić do uduszenia dziecka
- Ekspertka radzi, by sprawdzać napięcia pasów bezpieczeństwa w foteliku
Należy zwracać uwagę na prawidłowe zapinanie pasów w fotelikach dziecięcych! Ekspertka alarmuje – powszechny błąd może prowadzić do uduszenia malucha. W codziennym pośpiechu łatwo o przeoczenie problemu, ale konsekwencje mogą być tragiczne. To szalenie ważne przy małych dzieciach, które szybko rosną i przybierają na wadze.
Rutyna może sprowadzić na nas problemy
Michelle, certyfikowany ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci w podróży, przekazała kluczowe wskazówki na swoim kanale w mediach społecznościowych. Podkreśliła ryzyko związane z luźnymi pasami wokół bioder dziecka w foteliku typu "kołyska". Nieprawidłowo zapięte pasy mogą spowodować przesunięcie się ciała dziecka do przodu podczas hamowania, co z kolei może doprowadzić do trudności z oddychaniem, gdy ciało się przesunie, a głowa malucha opadnie na klatkę piersiową.
Zapinanie pasów w foteliku. Prosty patent uratuje dziecko
Aby zapobiec takim sytuacjom, ekspertka radzi, by po zapięciu pasów sprawdzić ich napięcie. Należy wsunąć dłoń między pas a klatkę piersiową dziecka i podciągnąć pas do góry, aby upewnić się, że są odpowiednio napięte. Kolejnym krokiem jest naciągnięcie pasa napinającego, by pasy bezpieczeństwa przylegały do ciała dziecka bez luzów. To ważne, bowiem, gdy dziecko szybko rośnie, rodzice mogą poluzować pasy, by nie musieć ich często dopasowywać do rosnącego ciała. To niestety może mieć tragiczne konsekwencje.
Film instruktażowy Michelle dotarł już do 1,5 mln widzów, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu rodziców bezpiecznym podróżowaniem z najmłodszymi. To dobry znak, że nawet w świecie wirtualnej rozrywki znajduje się miejsce na edukacyjne treści, które mogą uratować życie.