Gwoli ścisłości - polski Solaris należy dziś do Hiszpanów. O przyczynach i skutkach sprzedaży polskiej firmy pisaliśmy w tym tekście: Dlaczego Solaris został sprzedany? Kto, komu i dlaczego sprzedał polską "dumę narodową"? Co ma jednak "nasz" Solaris do tego rosyjskiego? Nic, oprócz przypadkowo bardzo podobnego logo.
Solaris z Rosji to Hyundai w przebraniu
Salaris to w Rosji marka bardzo dobrze znana, bo tak nazywał się model Hyundaia, który szturmem zdobywał rosyjski rynek. Przed wycofaniem się Hyundaia z Rosji (w związku z napaścią Rosji na Ukrainę) Hyundai Solaris sprzedawał się tam lepiej niż uwielbiane w Rosji Łady, zajmując pierwsze miejsce na liście bestsellerów. Była to wiedza powszechna, model Solaris stał się marką samą w sobie.
Poznaj kontekst z AI
Po opuszczeniu rynku rosyjskiego przez Hyundaia Rosjanie przejęli fabrykę koreańskiej marki w Petersburgu. Tzn. kupili. Zapłacili za to 111 dol. Tak, jakieś 400 zł. Po tym ewidentnie zgodnym z prawem przejęciu wznowili produkcję, ale już pod nową marką. I tu wraca wątek wspomnianego Solarisa, bo to na tę markę się zdecydowano. Dlaczego? Wcale nie dlatego, że Rosjanie pozazdrościli międzynarodowego sukcesu polskim autobusom, ale dlatego, że jak już wspomnieliśmy, marka ta była w Rosji dobrze znana z uwagi na ogromną popularność Hyundaia Solarisa.
- Przeczytaj też: Rosjanin płakał, jak kupował. "Nie chcę płacić milionów za chiński samochód". Putin zafundował rodakom bolesny powrót do lat 90.
Solaris przyjął się w Rosji
Co ciekawe, Solaris w Rosji został bardzo dobrze przyjęty. Model HS trafił nawet do pierwszej dziesiątki najczęściej kupowanych nowych aut. Warto tu zwrócić uwagę na nazwę modelu: HS. To skrót od Hyundai Solaris — tak w poprzednim życiu fabryki w Petersburgu nazywał się ten samochód. Logika nazewnictwa dotyczy też innych modeli produkowanych w tej fabryce.
Kia Rio Sedan (Kia należy do koncernu Hyundaia) dziś sprzedawana jest w Rosji pod nazwą Solaris KRS; Hyundai Creta (niedostępny w Polsce koreański SUV) nazywa się dziś Solaris HC.
Spektakularna porażka "luskusowej" Łady w Rosji
Sukcesu Solarisa nie powtórzyła luksusowa Łada, o której pisaliśmy na łamach Auto Świata w pierwszej połowie tego roku. Łada Aura pojawiła się w salonach w grudniu 2024 r., a jej debiutowi towarzyszyła intensywna kampania reklamowa. Producent podkreślał luksusowy charakter pojazdu oraz jego przynależność do segmentu C z obszernością typową dla segmentu D. Mimo szumnych zapowiedzi, pierwsze miesiące sprzedaży okazały się dalekie od oczekiwań.
Do końca 2024 r. sprzedano jedynie 203 egzemplarze. No dobrze, ale przecież auto debiutowało w grudniu. Owszem, ale później było jeszcze gorzej. W pierwszym kwartale 2025 r., sprzedano zaledwie 118 samochodów. Tymczasem plany zakładały produkcję 2,9 tys. aut w 2024 r. i aż 8 tys. sztuk w roku następnym. Aby osiągnąć te cele, co kwartał AVTOVAZ musiałby sprzedawać około 2 tys. pojazdów, podczas gdy faktyczna sprzedaż ledwie przekroczyła 6 proc. zakładanego wolumenu.
- Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule: Spektakularna klapa rosyjskiego giganta. Nawet w Rosji nikt nie chce ich nowego auta