Co roku w wakacje Włochy oblegane są przez dziesiątki tysięcy młodych ludzi. W związku z tym tutejsze Ministerstwo Infrastruktury i Transportu właśnie w szczycie sezonu wakacyjnego rozpoczęło nietypowy eksperyment. Ten, jak informuje PAP, ma zatrzymać nasilającą się plagę określaną jako "masakry sobotniej nocy". Mowa o wypadkach powodowanych przez młodych ludzi wracających z dyskotek.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Piłeś? Nie jedź. Za darmo odwiozą cię do domu

Eksperyment rozpoczął się m.in. w wielkiej dyskotece w Gallipoli w Apulii, a także w Jesolo koło Wenecji i w rejonie Grosseto w Toskanii. Ten polega na zaoferowaniu bezpłatnego transportu taksówką z dyskoteki do domu tym, którzy podczas zabawy pili alkohol.

Eksperyment zainaugurowano w sześciu popularnych lokalach we Włoszech, a pieniądze na ten cel wyłożył resort kierowany przez Matteo Salviniego. Aby można było ruszyć z tym nietypowym rozwiązaniem, ministerstwo podpisało z właścicielami dyskotek oraz lokalnymi firmami przewozowymi stosowne porozumienie.

Żeby na drogach nie zabijali siebie i innych

Na mocy tej umowy kierowca musi poddać się badaniu alkomatem. W przypadku przekroczenia limitu obecności alkoholu zostanie odwieziony do domu wraz z osobami, które przyjechały razem z nim na dyskotekę.

Już na samym początku inicjatywa włoskiego ministerstwa spotyka się z mieszanymi reakcjami. Część osób pyta wprost, dlaczego państwo ma fundować za darmo taksówki pijakom? Zwolennicy tego rozwiązania odpowiadają, że po to, aby ci nie zabijali na drogach siebie i innych.