Lubuskie. Policjanci ze Świebodzina otrzymali informację, że w pobliżu Gronowa krajową "dwójką" jedzie ciężarowy DAF, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu.

Policjanci pojechali we wskazane miejsce i podczas patrolowania trasy w okolicy Mostek zauważyli ciężarowy samochód. Gdy jechali tuż za nim włączyli sygnały świetlne, aby pojazd się zatrzymał. Kierowca jednak na nie reagował. Wyprzedzenie ciężarówki było utrudnione pomimo małej prędkości, którą jechała. Samochód jadąc "wężykiem" zajmował całą szerokość drogi.

Zatrzymał się dopiero przed przejściem dla pieszych, gdy inny samochód stanął przed nim. Wtedy policjanci podbiegli do drzwi ciężarówki. Kierowca zablokował je od wewnątrz. Samochód miał wybitą boczną szybę i to nią policjant wszedł do środka.

Zatrzymanym okazał się 40-letni obywatel Łotwy. Po przeprowadzeniu badania na zawartość alkoholu okazało się, że kierowca miał 2 promile w organizmie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia, natomiast samochód zabezpieczony. Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany i stanie przed sądem.

Dolnośląskie. W okolicach Legnickiego Pola funkcjonariusze ruchu drogowego z Wrocławia na autostradzie A-4 zauważyli samochód ciężarowy marki Volvo, którego sposób jazdy mógł wskazywać na to, że jego kierowca jest w stanie nietrzeźwości. Tir ze względu na swoje gabaryty, na przewożony ładunek ponadnormatywny był pilotowany przez inny pojazd. Po zatrzymaniu w trakcie kontroli drogowej policjanci od kierującego 51-letniego mężczyzny wyczuli woń alkoholu.

Przeprowadzone badanie wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalili funkcjonariusze kierowca jechał w kierunku Wrocławia, a samochodem przewożone były elementy stalowe - konstrukcji lokomotywy o ciężarze blisko 70 ton.

Prawdopodobnie kierowca w takim stanie przejechał 30 kilometrów, gdyż wtedy auto widziane było na parkingu przy autostradzie. Do czasu przyjazdu drugiego kierowcy auto zostało zabezpieczone na parkingu

Na szczęście w trakcie przejazdu tego pojazdu nikomu nic się nie stało.

Źródło i zdjęcie: KGP