W związku z nowymi przepisami, które wynikają ze znowelizowanej 24 czerwca 2021 r. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, a które mają wejść w życie od 1 stycznia 2021 r., coraz częściej pojawiają się doniesienia, jakoby uprawnienia Zakładu Ubezpieczeń Zdrowotnych miały "uderzyć" w kierowców. "Uderzyć" jednak nie jest tutaj najodpowiedniejszym słowem, bo rzecz tyczy się osób, które z L4 korzystają jak z urlopu.

Chodzi o to, że wg nich uprawnienia ZUS-u znacznie wzrosną, i że przedstawiciele zakładu będą mogli w celu skontrolowania osoby przebywającej na zwolnieniu lekarskim, sprawdzić u operatora komórkowego, gdzie logował się telefon osoby przebywającej na L4 oraz w banku, gdzie taka osoba dokonywała operacji płatniczych. Wg doniesień ma to być narzędzie, które także wielu kierowców ma zniechęcić przed nielegalnym wykorzystywaniem zwolnienia lekarskiego jako dodatkowego urlopu. Oczywiście w największym stopniu ma to rzekomo dotyczyć zwolnień, tzw. "leżących", które w teorii uniemożliwiają przemieszczanie się, a które i tak są wykorzystywane jak urlop.

Podobne informacje pojawiły się już nie w kontekście kierowców - pracownicy ZUS rzekomo mieli także odwiedzać sąsiadów i sprawdzać, czy osoba na L4 naprawdę przebywa w domu.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski sprostował jednak te doniesienia: "Chciałbym uspokoić ubezpieczonych i zdementować kilka nieprecyzyjnych informacji, jakie pojawiły się w przestrzeni medialnej. Przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie będą odwiedzali sąsiadów naszych klientów i prosili ich o informacje na ich temat". Dodał także, że" "ZUS nie będzie też mógł wystąpić do operatora sieci komórkowej ani banku o informacje na temat ich klientów. Nowe przepisy nie dają takich uprawnień ZUS".