- Dino Polska planuje wejście na rynek paliwowy. Stacje należące do sieci sklepów będą nazywać się Dino Oil
- Pierwsza stacja Dino Oil działa od 2023 r. Testowy obiekt powstał w Łobzie na potrzeby sieci transportowej Dino
- Wzorem innych supermarketów stacje Dino Oil mogą zaoferować paliwo w atrakcyjnych cenach (kierowcy to potencjalni nowi klienci)
- Spółka Dino Polska rozpoczęła już przygotowania do rekrutacji pracowników do nowej odnogi swojego biznesu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Dino Oil, czyli nowy projekt polskiej sieci marketów Dino, wchodzi w kolejną fazę. Po osiągnięciu imponującej liczby 3000 sklepów i przegonieniu Lidla (do Biedronki wciąż brakuje 800 placówek) firma planuje zadać konkurentom ostateczny cios, otwierając własne stacje paliw. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały poczynione już dawno — testowa stacja Dino Oil działa od 2023 r.
Poznaj kontekst z AI
Kiedy zaczną działać stacje paliw Dino Oil?
Chociaż dla wielu osób informacja o wejściu Dino na rynek paliwowy może być zaskoczeniem, okazuje się, że właścicieli sieci polskich sklepów już od kilku lat rozwija ten projekt. Jak donosi serwis dlahandlu.pl, spółka zależna Dino Polska zarejestrowała znak towarowy dla Dino Oil obejmujący pełen zakres usług typowych dla klasycznych stacji paliw.
Co więcej, pierwsza stacja pod marką Dino Oil rozpoczęła swoją działalność już dwa lata temu — wynika z przytaczanego przez serwis sprawozdania za trzeci kwartał 2023 r. Dystrybutory działają na widocznej na zdjęciu głównym stacji uruchomionej na terenie centrum dystrybucyjnego w Łobzie. Z punktu korzystają na razie tylko kierowcy zatrudnieni w sieci transportowej Dino i dostawcy towarów.
Sprawdź: Jak odpalić auto na mrozie? Porady prosto z Jakucji, gdzie zimą jest -71 st. C
Czy na Dino Oil będzie tanie paliwo?
Ile będzie kosztować paliwo w nowych punktach w Polsce? Praktyka pokazuje, że stacje paliw należące do supermarketów sprzedają paliwo taniej od gigantów z polskiego rynku energetyczno-paliwowego. Niższe ceny są magnesem na kierowców, którzy spontanicznie mogą stać się klientami sklepu ("zatankuję i od razu zrobię zakupy"). Dlatego też przewidujemy, że ceny na Dino Oil będą niższe.
Czy będzie to taka okazja jak na stacji Skolima w Czeremsze (woj. podlaskie)? O tej było ostatnio głośno nie tylko ze względu na "neonową" identyfikację wizualną, polski muzyk postanowił bowiem zawstydzić polityków. U niego rzeczywiście można było kupić benzynę za 5,19 zł za litr (przypomnijmy: taka cena to niespełniona obietnica wyborcza Donalda Tuska). Ta konkretna kwota to jednak chwilowy zabieg marketingowy, ale rzeczywiście Skolim sprzedaje paliwo taniej niż okoliczne stacje.
Dino Oil raczej nie nawiąże z nim konkurencji, bo byłoby stratne — musiałoby sprzedawać paliwo poniżej kosztów zakupu. Realny jest jednak cennik zbliżony do tego, który możemy zobaczyć na stacjach paliw Carrefour czy Auchan.
Czy Dino Oil szuka pracowników?
Na oficjalnej stronie Dino Polska pojawiły się już pierwsze sygnały dotyczące uruchomienia naboru pracowników do nowej działalności. W zakładce "Kariera" jest już osobny kafelek z logo Dino Oil, ale po kliknięciu nie wyskakują jeszcze żadne oferty pracy. Lada moment mogą jednak pojawić się w niej ogłoszenia rekrutacyjne, Dino już zachęca:
Budujemy nowoczesną sieć stacji paliw w całej Polsce. Oferujemy stabilną pracę, szkolenia oraz realne możliwości awansu. Cenimy odpowiedzialność, zaangażowanie i chęć rozwoju w dynamicznej branży energetyczno-logistycznej.
Wszystko wskazuje na to, że niebawem Dino Polska zacznie pozyskiwać nowych klientów wśród kierowców. Czy stanie się poważnym graczem na polskim rynku paliwowym? Wszystko będzie zależeć od przyjętej strategii cenowej.