• Za specjalne pojazdy dla przewodników psów oraz mobilne centrum dowodzenia policja zapłaci ponad 1,2 mln zł
  • Dla negocjatorów policyjnych wybrano dwa pickupy z podwójną kabiną za ponad 515 tys. zł 

W tym roku nie brakuje nowych inwestycji w policyjną flotę. Prócz radiowozów dla drogówki, grup Speed czy oddziałów prewencji, komendy wojewódzkie inwestują w specjalne pojazdy na kryzysowe sytuacje. Właśnie rozstrzygnięto przetargi na dość rzadko spotykane na drogach pojazdy dla szczególnych grup policyjnych. Na liście znaleźli się: przewodnicy psów, oficerowie dowodzący różnymi akcjami czy negocjatorzy policyjni.

Do negocjatorów trafią pickupy z większą kabiną dla 5 osób. W kwestii napędu wymagane minimum to 4-cylindrowy silnik wysokoprężny (min. pojemność 1890 cm3 i moc nie niższa niż 120 kW oraz moment obrotowy min. 360 Nm). Do tego napęd na 4 koła z możliwością ręcznego dołączenia napędu przedniej osi. Na liście wymaganego wyposażenia nie zabrakło takich elementów jak m.in. drukarka, laptop, skaner czy tablica informacyjna.

Dwa samochody dla negocjatorów dostarczy dealer Isuzu z Łodzi (zainkasuje ponad 515 tys. zł). Choć w informacji o wyborze najkorzystniejszej oferty nie wskazano właściwego auta, to wystarczy sprawdzić wymagania techniczne, by łatwo wytypować model. Negocjatorzy będą zatem zapewne korzystać z Isuzu D-Max z przedłużoną kabiną.

W przypadku pojazdów dla przewodników psów służbowych (dwa nieoznakowane busy z silnikami o mocy min. 95 kW) oraz mobilnego centrum dowodzenia (jeden nieoznakowany bus z napędem 4x4 silnikiem o mocy min. 124 kW) wybrano oferty złożone przez Dom Samochodowy Germaz z Wrocławia (firma tworzy m.in. specjalistyczne auta na bazie Fordów i Mercedesów). Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie zapłaci za nowe pojazdy łącznie ponad 1,2 mln zł (470 tys. za auta dla przewodników i 768 tys. za stanowisko dowodzenia).