Logo
WiadomościAktualnościOpel strzela sobie w kolano

Opel strzela sobie w kolano

Robert Rybicki
Robert Rybicki

Od paru miesięcy w salonach Opla panują kiepskie nastroje.

- Panie, tu się nic nie dzieje. Czasem ktoś przyjdzie, coś poogląda. Ale żeby kupowali? - ze zrezygnowaniem referuje jeden ze sprzedawców.

- Teraz każdy chce siedzieć tam. Przy całej mizerii rynku u nich przynajmniej jest jakiś ruch w interesie. - dodaje, wskazując sąsiedni budynek pod którym stoi Bumblebee. Chodzi oczywiście o żółto-czarnego Camaro i salon sprzedaży Cheroleta.

Codzienne obserwacje handlowca potwierdza zresztą statystyka. Opel, mimo wsparcia reklamowego świętej trójcy z Borussii Dortmund, kuleje na rynku tak jak wcześniej Fiat. W pierwszej dwudziestce samochodów, rok do roku, w listopadzie nikt nie odnotował takiego spadku sprzedaży dla klientów indywidualnych jak Opel Astra - spadł o 64 proc.

Dziś rynkową pozycję Opel trzyma przede wszystkim za sprawą sprzedaż do firm i flot samochodowych, gdzie bardziej licząc się warunki techniczne, finansowe i cała konstrukcja oferty leasingu niż sam samochód. Opel, który dwa lata temu plasował się jeszcze na trzecim miejscu podium rodzimego rynku motoryzacyjnego, dziś spadł już na piątą pozycję.

Całkiem odwrotna jest historia Chevroleta. Do niedawna rynkowy kopciuszek, plasujący się w połowie drugiej dziesiątki w okolicach niszowych marek takich jak Mitsubishi czy Suzuki, dziś wszedł już do mainstreamu. Pozbawiony typowych rynkowych blockbusterów wśród klientów indywidualnych stał się siódmą najpopularniejszą marką dystansując taki starych mistrzów jak Renault, Ford i Fiat.

źródło: Forbes.pl

Udostępnij:
Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: GM Wiadomości
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium