Sęk w tym, że rachunek za jedno i drugie ponosimy pod dystrybutorami. Najpierw nieco optymizmu. Według badań PBS aż 48 proc. kierowców decyduje się na tankowanie na stacjach PKN Orlen. Drugie na liście BP może pochwalić się tylko 14 proc., Aral 7 proc., DEA 6 proc., Shell 5 proc., Rafineria Gdańska 5 proc., Statoil 5 proc., prywatni dystrybutorzy 5 proc., JET 2 proc., Preem 1 proc., ESSO 1 proc., Neste 0,3 proc., a stacja Solo 0,3 proc. Sprzedaż benzyn w 2001 r. wzrosła na stacjach PKN w stosunku do zbytu w 2000 r. o 6 proc., oleju napędowego o 1 proc., a LPG o 41 proc. Firma zawarła duże kontrakty na sprzedaż paliw z BP/Aral oraz z Shell/DEA. Orlen ma 1978 stacji, spośród których 36 zamierza sprzedać, a 40 wydzierżawić. Wszystkie pragnie doprowadzić do takiego samego wyglądu i zaoferować tam cały zestaw usług od sprzedaży paliw po zakupy artykułów spożywczych - firma ma najwięcej w Polsce koncesji na sprzedaż piwa. Do listopada zniknąć mają szyldy CPN zastępowane czerwonymi główkami orła. Wszystko za 65 mln zł. Z drugiej strony wizerunek jest nieciekawy. Badania przeprowadzone w Europie wykazały, że olej napędowy z Płocka ma wysoką jakość, jest jednym z najlepszych na kontynencie, ale benzyny nie spełniają norm zaplanowanych na 2005 r. Wiceprezes Orlenu Jarosław Tyc stwierdził, że nad tym koncern pracuje, ale póki co wielu kierowców wyjeżdżających za zachodnią i południową granicę dzwoni do naszej redakcji, twierdząc, że kiedy tankują w Niemczech, Czechach, Francji itd. wyraźnie odczuwają wyższą kulturę pracy silników swych aut. W Shell Polska, który monitoruje jakość kupowanych przez siebie paliw, a nabywa je także w Płocku, dowiedzieliśmy się, że chodzi tu o zawartość związków aromatycznych w benzynach. Ich jakość można poprawić, dosypując różnych środków chemicznych, jak czyni to u nas Aral oraz Shell przygotowujący benzynę V-Power 95. Można także przepuszczać paliwo przez specjalną aparaturę we własnym magazynie paliw. Niestety, tak bawić można się tylko z benzyną 95-oktanową. Jakości Pb 98 tak łatwo nie da się podnieść. Dlatego Shell sprowadza 100 proc. V-Power Racing 99 z własnych rafinerii. Inni zachodni dystrybutorzy jak Statoil i BP część paliw sprowadzają spoza Polski. Efektem są ceny pod dystrybutorami. Jeśli jakość trzeba importować, to wypada za nią wyższy rachunek. Jakość zaś przekłada się na żywotność silnika. Mamy więc wybór: dużo stacji Orlenu, na których za niską cenę możemy kupić płockie benzyny, lub stacje zachodnie z droższą benzyną wyższej jakości.
Orlen czy Orlenik?
Sytuację PKN Orlen na naszym rynku można postrzegać dwojako. Jako duży sukces i jako sporą porażkę.