Auto Świat Wiadomości Aktualności Oto przyszłość kokpitu w samochodzie

Oto przyszłość kokpitu w samochodzie

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

W motoryzacji chwalić się można wszystkim – także modułami, których zapewne nigdy w życiu nie zobaczymy jako użytkownicy nowych samochodów. Ale to co dla przeciętnego kierowcy nie jest szczególnie istotne ma już ogromne znaczenie dla inżyniera.

Delphi proponuje nowy, uniwersalny kontroler kokpitu do wszystkich samochodów
Materiały prasowe
Delphi proponuje nowy, uniwersalny kontroler kokpitu do wszystkich samochodów
  • Jeden moduł dla wszystkich samochodów tego samego producenta. Od najtańszych po najdroższe.
  • Sprzęt będzie się różnił oprogramowaniem, co pozwoli producentom samochodów na kolejne oszczędności przy projektowaniu kolejnych generacji pojazdów.
  • Producenci podzespołów elektronicznych zaczynają się chwalić redukcją masy, aby ułatwić producentom aut obniżanie wagi samochodów

ICC. Pod tym tajemniczym skrótem kryje się moduł Delphi odpowiedzialny za obsługę systemu multimedialnego w samochodzie, kamer, wyświetlaczy i czujników do obsługi gestami. ICC, czyli Integrated Cockpit Controller. Innymi słowy – zintegrowany kontroler kokpitu. Coś dla współczesnych inżynierów ma ogromne znaczenie przy projektowaniu samochodu. I nie tylko dla inżynierów – także księgowych. Dzięki uproszczeniu konstrukcji i wprowadzeniu nowej architektury oprogramowania jedno urządzenie posłuży do wszystkich samochodów produkowanych w ramach jednego koncernu. Tak, wszystkich.

Wyobraźmy sobie, że to samo urządzenie znajdziemy np. w najtańszych modelach Dacii i Renault a jednocześnie w najdroższych wersjach Nissana i Infinity. To samo będzie w prostym Golfie oraz Audi A8. Podobnie w przypadku Smarta i Mercedesa klasy S. Odpowiednich przykładów można serwować jeszcze bardzo długo.

Wystarczy tylko zmiana oprogramowania by łatwo odmienić wygląd tego co zobaczymy na wyświetlaczach w samochodzie
Wystarczy tylko zmiana oprogramowania by łatwo odmienić wygląd tego co zobaczymy na wyświetlaczach w samochodzieŻródło: Materiały prasowe

Kontroler Delphi będzie zaprogramowany stosownie do danego egzemplarza samochodu. Łatwo sobie wyobrazić, że wraz z upowszechnieniem tych samych modułów właściciele najprostszych wersji aut będą próbowali aktywować sobie funkcje, które zwyczajowo wymagają dopłaty. Czeka nas upowszechnienie zjawiska znanego m.in. z nowoczesnych telewizorów. Po uzyskaniu dostępu do menu serwisowego można bowiem aktywować dodatkowe funkcje! Jakie? Wzbogaconą korekcję dźwięku w systemie audio, większą paletę grafik menu, dodatkowe informacje do komputera pokładowego, możliwość wyświetlania informacji z nawigacji na ekranie pomiędzy zegarami, itp.

Nowe urządzenie od Delphi zasługuje na uwagę z jeszcze jednego powodu. Podobnie jak w przypadku całych samochodów, tak i w elektronice nabiera znaczenia redukcja wagi. Nowe urządzenie w porównaniu z poprzednikiem jest lżejsze aż o 33 proc. Delphi szacuje, że producent samochodu będzie mógł nawet oszczędzić ok 12 proc. dzięki zastosowaniu jednego uniwersalnego modułu. Mniej wydatków na rozwój oprogramowania i modyfikacje dla różnych modeli samochodów? Księgowi przyklasną. A czy przeciętni kierowcy to jakoś odczują? Pewnie tak, gdy po ingerencji uda im się odblokować dodatkowe opcje w oprogramowaniu.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków