To była niewątpliwie najbardziej oczekiwana premiera Poznań Motor Show 2010. Już kilka tygodni wcześniej polski importer zapowiadał niespodziankę. Pierwszy Tata Nano przyjechał do Polski prosto z Genewy, gdzie ten konkretny egzemplarz z napędem elektrycznym, miał europejską premierę.
Jakie wrażenia? Prezentowany w Poznaniu egzemplarz jest niewątpliwie wersją przeznaczoną bardziej do prezentacji niż ukazania jego prawdziwego oblicza. Zapewne jedynie nadwozie odpowiada wersji produkcyjnej. Natomiast we wnętrzu dostrzegalne są elementy, które można nazwać preserią. Auto prezentuje się całkiem nieźle, a we wnętrzu jest wystarczająco miejsca, aby mogły korzystać z niego dorosłe osoby.
Podczas konferencji prasowej zapowiedziano, iż Tata Nano będzie sprzedawany także w Polsce. Jednak nie nastąpi to wcześniej niż w drugiej połowie 2011 roku. Ceny, ani dokładnych danych technicznych wersji z silnikiem benzynowym, ani wysokoprężnym jeszcze nie podano. Jak powiedział przedstawiciel producenta, wciąż trwają prace konstrukcyjno-rozwojowe i de facto europejska wersja produkcyjna nie jest jeszcze gotowa.