Dla Szkota był to setny start w wyścigu Formuły 1. Za plecami kierowców McLarenów doszło do kraksy, w której najbardziej stracił Michael Schumacher. Ferrari Niemca zostało wyrzucone z toru przez pojazd Ricardo Zonty. Za ten czyn Brazylijczyk został potem (podobnie jak Pedro Diniz, który zrobił to samo na pierwszym zakręcie z Giancarlo Fisichellą) ukarany 10-sekundową karą stop and go. Co z tego, kiedy Schumacher mógł już tylko przyglądać się, jak do mety po podwójne zwycięstwo pędzą dwa McLareny i czekać, ile punktów do niego w klasyfikacji mistrzostw odrobi David Coulthard. Drugi z kierowców Ferrari, Brazylijczyk Rubens Barrichello w zamieszaniu wywołanym kolizją na pierwszym zakręcie został nieco z tyłu, stracił kilka pozycji, jednak dość szybko odrobił straty i linię mety minął na trzecim miejscu.Po wręczeniu pucharów zwycięzcom rozpoczął się kolejny akt dramatu. W McLarenie Miki Häkkinena komisja techniczna FIA stwierdziła zerwanie jednej z dwóch plomb na skrzynce kontrolującej elektronikę pojazdu. Kierownictwo zespołu twierdzi, że musiało to nastąpić na skutek wibracji samochodu podczas wyścigu. Natychmiast po stwierdzeniu tego faktu wszczęto śledztwo w celu wyjaśnienia, a wyniki Grand Prix Austrii zostały uznane jako nieoficjalne. Władze FIA w ciągu paru dni miały dać odpowiedź, czy Mika Häkkinen jest zwycięzcą wyścigu, czy też przypadnie ono Davidowi Coulthardowi. Grand Prix Austrii (307,146 km): 1. Mika Häkkinen (McLaren) 1.28.15,818 (208,792 km/h); 2. David Coulthard (McLaren) - 12,535; 3. Rubens Barrichello (Ferrari) - 30,785; 4. Jacques Villeneuve (BAR) - 1 okr.; 5. Jenson Button (Williams) - 1 okr.; 6. Mika Salo (Sauber) - 1 okr.Klasyfikacja mistrzostw świata Formuły 1. Kierowcy: 1. Michael Schumacher 56, 2. David Coulthard 50, 3. Mika Häkkinen 48, 4. Rubens Barrichello 36, 5. Giancarlo Fisichella 18. Konstruktorzy: 1. McLaren 98, 2. Ferrari 92, 3. Williams 19, 4. Benetton 18, 5. BAR 12.
Pierwszy zakręt
Kolejny pojedynek pomiędzy Ferrari a McLarenem został rozstrzygnięty zaledwie kilkaset metrów po starcie Grand Prix Austrii. Do przodu wyrwali Mika Häkkinen i David Coulthard, którzy startowali z pierwszego rzędu.