Logo

Piłkarz Bayernu zapłaci karę za przyjazd na trening niewłaściwym autem

Piotr Karczmarczyk
Piotr Karczmarczyk

Przeczytaj też:

Znany klub piłkarski z Monachium niedawno podpisał nową, dziesięcioletnią umowę sponsorską z firmą Audi. Klub dostał potężny zastrzyk gotówki, a piłkarze niemieckiego klubu - elektryczne SUV-y Audi e-tron. Ten miły prezent jest jednocześnie zobowiązaniem sponsorskim – piłkarze mistrza Niemiec na mecze i treningi klubowe muszą przyjeżdżać autami producenta z Ingolstadt.

Najwyraźniej warunków umowy nie doczytał do końca Kingsley Coman. 24-letni piłkarz pojawił się ostatnio na treningu drużyny z Monachium swoim białym McLarenem 570S Spider i tym samym złamał warunki umowy sponsorskiej.

Piłkarz tłumaczył się, że w jego Audi zepsuło się tylne lusterko. Mimo że Francuz przeprosił już klub oraz obiecał w ramach rewanżu za popełnione faux pas pojawić się w fabryce producenta w Ingolstad i rozdawać autografy pracownikom, nie obejdzie się bez kary finansowej. Piłkarz zapłaci 50 tys. euro za użycie auta innej marki niż należącej do Grupy Volkswagena.

Autor Piotr Karczmarczyk
Piotr Karczmarczyk
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu