Policjanci z Ostrzeszowa, pełniący służbę w pobliżu miejscowości Czajków, zauważyli Poloneza jadącego bez włączonych świateł mijania.

Na znak do zatrzymania dany przez funkcjonariusza, kierujący samochodem gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Stróże prawa ruszyli w pościg by zatrzymać pojazd i sprawdzić co jest przyczyną dziwnego zachowania.

W miejscowości Kosmale, polonez nagle wypadł z drogi i "wylądował" w rowie. Jakież było zdziwienie policjantów, gdy dobiegli do auta i zobaczyli siedzące za kierownicą dziecko.

12-letni chłopak wiózł swoich rodziców, którzy jak wskazywało ich zachowanie byli kompletnie pijani. Przeprowadzone na miejscu badanie trzeźwości wykazało, że ojciec ma 3,2 promila, a matka 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Dodatkowo ze sprawdzonych dokumentów wynikało, że samochód nie posiada aktualnego przeglądu technicznego.

"Wesoła rodzinka" to mieszkańcy województwa łódzkiego.