Parę minut po północy w Międzyrzecu Podlaskim na ul. Partyzantów policjanci zatrzymali jadący w kierunku centrum samochód osobowy Volkswagen Passat.
Kierującym pojazdem okazał się 15-letni Mateusz.
Chłopiec był trzeźwy, ale siedząca obok niego matka oraz właściciel pojazdu byli pod silnym wpływem alkoholu. 33-letnia Bernadetta M. miała 1.10 promila, a o rok od niej starszy Krzysztof K. nieco ponad 2 promile w organizmie.
Dorośli nie potrafili logicznie wyjaśnić, dlaczego dopuścili chłopca do kierowania pojazdem.
Policjanci o nieodpowiedzialnym zachowaniu kobiety powiadomią sd rodzinny.
Właściciel pojazdu, za dopuszczenie do kierowania samochodem osoby nie mającej uprawnień odpowie przed sądem grodzkim. Grozi mu wysoka grzywna.
Źródło: KGP