Do zdarzenia doszło kilka minut przed godz. 19. na drodze gminnej.

Mężczyzna jechał Audi a4, kiedy na jego drodze pojawił się koń. Doszło do zderzenia, auto wypadło z drogi i dachowało.

Kierowca zginął na miejscu. W samochodzie nie było innych osób.

Policjanci ustalili, że zwierzę zostało przywiązane do palika, w pobliżu drogi przez właściciela, 61-letniego mieszkańca Łączek.

Klacz została ciężko zraniona i tuż po wypadku padła.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnią policjanci z Mielca.

Źródło i zdjęcie: KGP