- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
W środę rano policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali do kontroli Citroena Berlingo, którego stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia.
Jak wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z biura prasowego poznańskiej policji, kontrola wykazała szereg poważnych uchybień. Przede wszystkim auto miało pękniętą szybę czołową zamontowaną z innego modelu pojazdu, a przytwierdzoną… pianką montażową. Zbite były reflektory i lampy, a popękane wkłady lusterek oraz zderzaki zamocowano taśmą klejącą. Dodatkowo pojazd jeździł na czterech różnych oponach, brakowało mocowania akumulatora, a instalacja elektryczna została przerobiona. Okazało się również, że samochód nie miał ważnych badań diagnostycznych od 2022 r.
Poznaj kontekst z AI
Domorosły mechanik "skleił" auto na piankę
W wyniku kontroli drogowej 48-latek stracił dowód rejestracyjny i otrzymał zakaz dalszej jazdy. Ponadto funkcjonariusze ukarali go mandatem karnym w wysokości 3 tys. zł.
Policjanci przypominają, że niedopilnowanie stanu technicznego auta to nie tylko ryzyko mandatu, lecz także zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. "Trzeba mieć świadomość, że wsiadanie za kierownicę auta w złym stanie narażamy nie tylko swoje bezpieczeństwo, ale i innych uczestników ruchu drogowego" — podkreśla Klój w rozmowie z TVN24.
"Kiedy policjanci kontrolują auto w tak złym stanie, to staramy się to pokazać i nagłośnić, żeby ostrzec innych kierowców przed konsekwencjami podróży takim pojazdem" — przekonuje aspirant.