Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, które zajmuje się obsługą fotoradarów, musi usuwać te urządzenia z masztów, bo skończył im się okres, na który je zalegalizowano. Na razie z dróg zniknęło kilka „przeterminowanych” urządzeń. To jednak dopiero początek „czyszczenia” ulic, bo homologacja kończy się 253 fotoradarom – to ponad połowa wszystkich urządzeń, jakie działają w kraju.

Jak informuje portal brd24.pl, problem dotyczy fotoradarów Fotorapid CM firmy ZURAD. Urządzenia te muszą niebawem przejść serwis, aby można je było ponownie zalegalizować. Bez tego nie będą mogły legalnie mierzyć prędkości. Problem w tym, że CANARD, który zarządza siecią krajowych fotoradarów, nie ma jeszcze podpisanej umowy serwisowej, dzięki której można by dokonać odpowiednich zmian.

CANARD poinformował już, że musiał wyłączyć dziewięć urządzeń. Zarządca przewiduje, że stosowne umowy na naprawy i legalizację zostaną podpisane dopiero z końcem listopada, ale termin ten jeszcze nie jest potwierdzony.

Jak dowiedział się portal brd24.pl, wiele z fotoradarów Fotorapid CM ZURAD straci legalizację przed planowanym wyłonieniem firmy serwisującej, a to oznacza, że urządzenia te mogą zostać niebawem wyłączone.