Łukasz Łaskawiec ma dopiero 22 lata i mnóstwo sukces na koncie. Ten sezon z pewnością zaliczy do najbardziej udanych w karierze. Mianowicie popularny „Łoker” wygrał Puchar Świata FIM, wywalczył Mistrzostwo Polski oraz 3. miejsce w Mistrzostwach Europy. W nadchodzącym Rajdzie Dakar znajduje się na trzeciej pozycji startowej w klasyfikacji quadów.

Przed „Łokerem” jeszcze trzytygodniowy trening kondycyjny, a następnie wylot do Ameryki Południowej. W Rajdzie Dakar 2013 wystartuje quadem Yamaha Raptor YFM 700 R przygotowany przez wałbrzyską firmę Yamaha Motorrad.

Łukasz Łaskawiec wystartuje w Rajdzie Dakar po raz trzeci. W 2011 roku zajął 3. miejsce. W ubiegłorocznej edycji zajmował miejsce w ścisłej czołówce, ale marzenia o zwycięstwie przerwała kraksa na 8. etapie.

ŁUKASZ ŁASKAWIEC: "Kiedy w 2011 roku debiutowałem w Dakarze, chyba nikt nie spodziewał się, że zajmę trzecie miejsce. Podczas nadchodzącego rajdu na trasę wyjadę jako trzeci quadowiec, zaraz za doświadczonymi Argentyńczykami Marcosem Patronellim i Tomasem Maffeiem. Konkurencja będzie bardzo mocna - mamy nowy rekord zgłoszeń do klasyfikacji quadów, w rywalizacji weźmie udział aż 40 zawodników. Będę miał okazję pościgać się m.in. z kierowcami z którymi rywalizowałem ostatnio w Pucharze Świata i w Mistrzostwach Europy. Moim celem jest oczywiście podium. Z legendą Dakaru próbowało zmierzyć się wielu Polaków. Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby ma mecie po raz pierwszy w historii zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego właśnie za sprawą mojej jazdy.

Rajd Dakar 2013: Łaskawiec z nr. 3 Foto: Auto Świat
Rajd Dakar 2013: Łaskawiec z nr. 3

Czy tak się stanie - bardzo trudno przewidzieć, jak zawsze gdy mówimy o rywalizacji sportowej. Myślę, że każdy kto osiągnie metę przyszłorocznego Dakaru może czuć się zwycięzcą. Organizatorzy ostrzegają nas, że nadchodząca edycja będzie niepodobna do żadnej wcześniejszej. Już drugiego dnia wjedziemy na pustynie, praktycznie od razu nasz sprzęt i umiejętności zostaną zweryfikowane przez wielkie wydmy. Rywalizacja będzie przebiegała przez bardzo zróżnicowany teren: od wydm przez kręte i kamieniste partie, szybkie fragmenty i ponownie pustynne tereny co podniesie trudność rywalizacji na nieznany wcześniej poziom.

Ostatni dzień rajdu będzie jednym z najbardziej wymagających, niczego więc nie można być pewnym aż do mety w Santiago. Dla zawodników startujących na quadzie nadchodząca edycja będzie jeszcze trudniejsza niż poprzednie ze względu na zmianę przepisów i możliwość używania silników jednocylindrowych. Na Dakar mój zespół przygotował Yamahę Raptora 700R. Ważący 240 kg quad dysponuje mocą 50 KM i zbiornikami paliwa o łącznej pojemności 47 litrów. Do samego końca szlifuję formę fizyczną”.

fot. Marian Chytka

EuroNCAP - testujemy duże vany