Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila prowadzili od startu do mety, by w niedzielne popołudnie odnieść swoje drugie w karierze zwycięstwo w rundzie WRC.Po trzech dniach rywalizacji na śródziemnomorskiej wyspie Finowie wjechali na metę w Porto Cervo z przewagą 29.4 sekundy nad kolegami z zespołu, Mikko Hirvonenem i Jarmo Lehtinenem.

Latvala cieszył się z wygranej po raz pierwszy od czasu swojego pierwszego w karierze zwycięstwa w ubiegłorocznym Rajdzie Szwecji, a zespół BP Ford Abu Dhabi zdobył komplet punktów pierwszy raz od podobnego sukcesu w Rajdzie Japonii w 2008 roku.

Na półmetku tegorocznych mistrzostw świata zespół BP Ford Abu Dhabi wciąż jest na drugim miejscu w klasyfikacji zespołów fabrycznych, ale komplet punktów pozwolił znacząco zmniejszyć stratę do lidera.W klasyfikacji kierowców Mikko Hirvonen awansował na drugą pozycję, a Jari-Matti Latvala na szóstą.

Kierowcy pokonali 17 OS-ów o łącznej długości 347.12 km, wytyczonych na wąskich, nierównych szutrowych drogach w okolicach miasta Olbia.Przy wysokich temperaturach sięgających 35ºC, warunki te okazały się bardzo trudne dla samochodów, kierowców i opon Pirelli Scorpion. Pomimo to, wszystkie Fordy Focus RS WRC osiągnęły metę.

Zwycięstwo nie przyszło Latvali łatwo.Jako lider rajdu, w sobotę i w niedzielę jechał jako pierwszy w kolejności i musiał czyścić drogę rywalom.Po sobotnich OS-ach miał 9.9 sekundy przewagi Hirvonenem, co mogło nie wystarczyć do obrony prowadzenia przed kolegą z zespołu.W niedzielny poranek panowała jednak bezwietrzna pogoda i wszyscy poza jadącym na czele stawki Latvalą przemierzali trasy spowite tumanami kurzu. Dzięki temu 24-letni Fin powiększył przewagę nad rywalami i osiągnął metę na pierwszej pozycji.

- Przed rokiem byłem tu trzeci i powiedziałem sobie, że tym razem chcę wygrać Rajd Sardynii - powiedział Jari - Matti Latvala. Nie było łatwo, ponieważ przez dwa dni musiałem otwierać stawkę.Jestem zaskoczony, ale też zachwycony.Myślałem, że Mikko pokona mnie podczas trzeciego etapu. Kurz na OS-ach był sporym zaskoczeniem, ale dla nas – szczęśliwą niespodzianką.To dla mnie bardzo ważne zwycięstwo.Od czasu mojej pierwszej wygranej przeżyłem wiele trudnych chwil, ale teraz ponownie stanąłem na najwyższym stopniu podium. Prawdę mówiąc, zacząłem już sobie zadawać pytanie o swoją rolę w zespole, ale udowodniłem, że zespół miał rację pokładając we mnie nadzieje.Bardzo za to dziękuję Malcolmowi Wilsonowi. Zobaczyliście na Sardynii nową ewolucję Latvali!

Hirvonen i Lehtinen walczyli z gorączką podczas rajdu, nic więc dziwnego, że 28-letni Fin osiągnął metę w stanie fizycznego wyczerpania.

- Po prostu nie miałem siły.Jeszcze nigdy nie byłem tak zmęczony na mecie rajdu - powiedział Mikko Hirvonen. Osiągnęliśmy doskonały wynik, w dodatku w idealnym momencie dla Forda.Sądziłem, że będę w stanie walczyć o zwycięstwo, ale w takim kurzu jak w niedzielę, nie dało się zrobić nic więcej.Wszyscy, którzy startowali za Jari-Mattim mieli nadzieję, że skorzystają, bo on oczyści drogę, a jak na ironię okazało się, że to on miał najlepszą pozycję w porządku startu, bo kurz był niewiarygodny.Na pierwszym odcinku w niedzielę rano wypadłem z drogi na piątym biegu, bo nic nie widziałem, wtedy stwierdziłem, że nie ma sensu ryzykować. Jari-Matti zasłużył na zwycięstwo.Początek sezonu był dla niego niełatwy, ale teraz cieszę się wraz z nim z tego sukcesu.Przedrajdowe testy okazały się niezwykle wartościowe.Ogromna praca, którą włożyliśmy przyniosła efekty podczas rajdu.

Kolejna załoga fabrycznego Forda Focus RS WRC – Khalid Al Qassimi z Abu Dhabi i Michael Orr ukończyła rajd po wielu przygodach na 15 miejscu.Al Qassimi miał szanse na lepszy wynik. Przez większą część rajdu jechał w okolicach 10 miejsca, ale ostatniego dnia musiał skorzystać z SupeRally.

Podczas trzeciego etapu odrobił dużą część strat i awansował ponownie na 10 pozycję, gdy problemy z hamulcami na ostatnim odcinku spowodowały stratę ponad 4 minut.

- Za nami trudne trzy dni.Prześladował nas pech.Mieliśmy problemy z hamulcami i układem wspomagania, które kosztowały nas dużo czasu.Szkoda, bo w sobotę szło nam zupełnie dobrze.Gdyby nie nasze problemy, zapewne znów zdobylibyśmy punkty - powiedział Khalid Al Qassimi.

Malcolm Wilson nie szczędził słów uznania swoim kierowcom.

- Walczyli dzielnie z wszelkimi przeciwnościami losu. Marzyłem, aby zobaczyć Jari-Mattiego na najwyższym stopniu podium po trudnym ostatnim roku.Cieszę się, że odzyskał wiarę w siebie. Mikko również spisał się wspaniale.Gdyby warunki w niedzielę rano były inne, być może mielibyśmy innego zwycięzcę.Cały zespół dał z siebie wszystko. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy pracowali na ten sukces - powiedział.

Dyrektor działu sportu motorowego Ford of Europe Mark Deans stwierdził

- Jestem wprost zachwycony tym, że znów nie tylko walczymy o zwycięstwo, ale pokonujemy rywali.Nasza strata do lidera klasyfikacji zespołowej jest nadal duża,ale najważniejsze, że jesteśmy znów wśród najlepszych.Uczyniliśmy duży krok we właściwym kierunku.Teraz przed nami Rajd Grecji – kolejny trudny, gorący weekend na bardzo nierównych szutrowych odcinkach, ale po Sardynii, gdzie kontrolowaliśmy przebieg rajdu od startu do mety, jesteśmy wszyscy pełni wiary w sukces.

Z obozu innych zespołów Forda

Matthew Wilson i Scott Martin w Fordzie Focus RS WRC zespołu Stobart zajęli szóste miejsce, pomimo straty czasowej poniesionej pierwszego dnia wskutek problemów z hydrauliką.

Ich koledzy z zespołu Henning Solberg i Cato Menkerud zdobyli 1 punkt za ósmą pozycję na mecie, korzystając w niedzielę z SupeRally po uderzeniu w drzewo i uszkodzeniu przedniego zawieszenia na przedostatnim odcinku drugiego dnia.

Drugą połowę sezonu WRC rozpoczyna szutrowy grecki Rajd Akropolis (Acropolis Rally of Greece) z bazą, który odbędzie się w dniach 11 – 14 czerwca.