Swój udział w wyścigach zapowiedzieli Łukasz Zoll oraz Kamil Sokołowski.

Tegoroczny sezon mistrzostw Starego Kontynentu składa się z jedenastu rund. Po zawodach w Portugalii, Francji, na Węgrzech oraz w Austrii zawodnicy z całej Europy spotkają się na torze w Norwegii. Ciekawostką jest fakt, że na co dzień na Momarkenbilbane organizowane są wyścigi konne. Obiekt specjalnie na Mistrzostwa Europy został przebudowany. Podobnie jak na większości torów zawodnicy muszą pokonać tu także joker lapa. Organizatorzy spodziewają się około dwudziestu tysięcy widzów.

Do zawodów zgłosiło się ponad 90-ciu zawodników.

W dywizji RX-CUPzobaczymy Łukasza Zolla. Kierowca BMW znakomicie radzi sobie w tegorocznym cyklu MistrzostwEuropy Strefy Centralnej, czego efektem jest prowadzenie w klasyfikacji po czterech rundach. Zawodnik Automobilklubu Rzemieślnik planował start już wAustrii. Niestety po awarii podczas jednej z rund w Czechach zabrakło czasu na naprawę auta.

W ubiegły weekend Zoll wystartował w trzeciej rundzie Mistrzostw Polski, która była jednocześnie rundą Mistrzostw Europy Strefy Centralnej. Jak sam mówi traktował te zawody jako test przed skandynawskim startem.

Do rywalizacji w najmłodszej dywizji europejskiego czempionatu zgłosiło się siedmiu zawodników. W klasyfikacji po czterech rundach prowadzi Michael De Keerschmecker (BMW 1), tuż za nim znajduje się Jos Sterkens (Ford Fiesta RWD).

Drugim reprezentantem Polski jest Kamil Sokołowski zgłoszony wdywizji 1A. Będzie to pierwszy start kierowcy Skody Felicia w rundzie Mistrzostw Europy po za granicami Polski. Warto podkreślić, że w ubiegłym sezonie Sokołowski bardzo dobrze radził sobie na polskich torach, gdzie wywalczył tytuł drugiego wicemistrza kraju. Na liście zgłoszeń dywizji 1A znajduje się 28 zawodników.

Po czterech rundach liderem jest Olivier Bossard (F, Citroen C2) przed Zdenkiem Cermakiem (CZ, Skoda Fabia). Trzeci jest Jussi Pinoamaki (FIN, Renault Clio).