W pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku finansowego koncern Audi mógł czerpać korzyści z rosnącego na całym świecie popytu i ze swoich atrakcyjnych modeli. Marka z czterema pierścieniami zwiększyła w pierwszych trzech kwartałach liczbę samochodów wydanych klientom do 829 307 szt. (704 976), ustanawiając tym samym nowy rekord. Oznacza to wzrost o 17,6 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Od stycznia do września przychody koncernu ze sprzedaży wzrosły o 19,9 proc. do 26 mld (21,7). Równocześnie przedsiębiorstwo poprawiło swój wynik operacyjny o 93,8 proc. do 2,3 mld euro (1,2) - zdecydowanie wyraźniej niż obrót. Nawet w porównaniu z rekordowym rokiem 2008, kiedy wynik operacyjny wynosił 2,1 mld euro, oznacza to wzrost o 10,3 procent. Operacyjny wskaźnik rentowności sprzedaży wyniósł w pierwszych trzech kwartałach 2010 8,7 proc.

- Rekordowy wynik pokazuje wysoką atrakcyjność naszej marki na całym świecie i potwierdza wybrany przez nas kierunek wzrostu - powiedział Axel Strotbek, członek zarządu Audi AG ds. finansów i organizacji. W Chinach Audi po raz pierwszy zajęło pierwsze miejsce w badaniu zadowolenia klientów w kategorii zakup oraz serwis. - Składane na całym świecie zamówienia znacznie przekroczyły nasze oczekiwania i liczymy na pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych aż do roku 2011 - wyjaśnia Strotbek.

W tym roku marka Audi planuje 1 080 000 wydań do klientów. W roku 2015 przedsiębiorstwo chce sprzedać 1,5 miliona samochodów na całym świecie. Aby zapewnić taki wzrost koncern zwiększa swoje możliwości produkcyjne. W najbliższych trzech latach Audi zainwestuje 900 mln euro w rozbudowę fabryki w Győr i stworzy tam 1800 nowych miejsc pracy. Od 2013 roku z taśm produkcyjnych w Győr ma zjeżdżać 125 tys. samochodów w roku - obok modeli Audi TT, TT Roadster i A3 Cabriolet kolejna wersja A3.

Koncern Audi jest również dobrej myśli, co do zakończenia tego roku: - Na podstawie składanych zamówień spodziewamy się dobrego czwartego kwartału i doskonałego wyniku w całym roku - powiedział szef Audi Rupert Stadler. - Obok utrzymującego się dużego wzrostu w Chinach odnotowaliśmy także wyraźnie zwiększający się popyt w USA - uzupełnił Strotbek.