Francuski koncern przejmie team Lotusa, wieloletniego partnera w Formule 1, z którym w 2005 i 2006 roku Renault zdobyło mistrzostwo świata. Stosowne umowy zostały już podpisane. Powrót do stawki nastąpi po pięciu latach przerwy. Barwy Renault reprezentował m.in. Robert Kubica, którego karierę tuż przed sezonem 2011 przerwał groźny wypadek w rajdzie we Włoszech.

Od 2012 roku Renault było tylko dostawcą silników dla wybranych zespołów, ostatnio dla Red Bulla i Toro Rosso. Teraz Francuzi ponownie w pełni zaangażują się w wyścigi Formuły 1. Dołączenie do stawki tak doświadczonego producenta z pewnością podniesie atrakcyjność serii i zaostrzy rywalizację, więc wszyscy powinni na tym zyskać.

„Renault miało dwie opcje, wrócić na 100 proc. albo odejść. Po szczegółowej analizie zdecydowałem, że Renault będzie w Formule 1, począwszy od 2016 roku. (...) Naszą ambicją jest wygrywanie - nawet jeśli zajmie to trochę czasu" - powiedział Carlos Ghosn, Prezes i Dyrektor Generalny Renault.

Nie znamy jeszcze kierowców nowego zespołu. Szczegółowe informacje o teamie Renault poznamy w styczniu. Sezon 2016 rozpocznie się w marcu, pierwsze Grand Prix odbędzie się w Australii.