Usportowiona wersja najmniejszego modelu Renault nosi oznaczenie GT. Przy jej tworzeniu styliści inspirowali się konceptem Twin'Run. Twingo GT otrzymało podobny wzór aluminiowych obręczy (w rozmiarze 17 cali) oraz pasy na dachu i biegnące po bokach karoserii. Poza tym auto wyróżnia się nową atrapą chłodnicy i dwiema końcówkami układu wydechowego.
Do wyboru przygotowano cztery kolory nadwozia: pomarańczowy (nowy), szary, czarny lub biały. Wnętrze wersji GT zdobią pomarańczowe wstawki, progi boczne Renault Sport, aluminiowe nakładki na pedały i specjalna gałka dźwigni zmiany biegów.
Twingo GT to jednak nie tylko zmieniony wygląd. Mały, turbodoładowany motor o pojemności 898 ccm został podkręcony – jego moc wzrosła z 90 do 110 KM, a moment obrotowy – ze 135 do 170 Nm. Zmiany dotknęły układ dolotowy, oprogramowanie silnika i przełożenia ręcznej skrzyni biegów. Ponadto auto zyskało przestrojone zawieszenie, inaczej skalibrowany system ESP i zmienne wspomaganie układu kierowniczego. Powyższe modyfikacje poprawiły precyzję prowadzenia samochodu oraz reakcję na gaz. Osiągów nie podano, ale sprint do „setki” na pewno trwa krócej niż 10,8 sekundy – tyle czasu na przyspieszenie od 0 do 100 km/h potrzebuje standardowe Twingo.
Renault nie podało jeszcze kiedy Twingo GT trafi do oferty. Wiadomo, że po raz pierwszy będzie można je zobaczyć podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood (23-26 czerwca).