W styczniu po ogłoszeniu planu ratowania amerykańskiego sektora motoryzacyjnego GM ogłosił, że zamknie kilka fabryk i drastycznie ograniczy zatrudnienie. Na podstawie tego komunikatu wydanego przez amerykański koncern, niemieckie media spodziewały się bankructwa Saaba. Szwedzka firma wystąpiła o ochronę przed wierzycielami 20 lutego 2009 roku.

Przez cały ten okres trwała walka o szwedzką firmę z pięknymi tradycjami. Saabem interesowali się Chińczycy, Indusi, a sami Szwedzi prosili rząd o pomoc finansową. Rząd odmówił ponieważ twierdził, że pieniądze z pomocy trafią do kieszeni GM, a dofinansowanie nic nie zmieni. Początkiem czerwca pojawiła się informacja o chęci zakupu Saaba przez inną szwedzką firmę znaną z produkcji supersamochodów.

Firma Koenigsegg bo o niej mowa, została założona przez Christiana von Koenigsegga, szwedzkiego przedsiębiorcę i entuzjastę samochodów sportowych, w 1994 roku. Firma ta, zatrudniająca w pełnym wymiarze 45 pracowników, produkuje kilkanaście luksusowych samochodów rocznie, w tym takie modele jak CCR, CCX i napędzany etanolem CCXR.

Firma ta nie ogłasza cen swych samochodów; przypuszcza się, że za jeden luksusowy wóz Koenigsegga trzeba zapłacić od 1 miliona do 2,3 miliona

Ciekawostką jest fakt, że GM celowo opóźniał sprzedaż Saaba, gdyż będąc w posiadaniu Opla bał się nowego konkurenta ostatniego przeboju niemieckiego producenta - Insigni. Po sprzedaniu Opla GM szybko zdecydował się także na sprzedaż Saaba.

Można teraz przypuszczać, że mało znana firma, tworząca imponujące osiągami supersamochody tchnie nowego ducha w legendę rajdowych tras lat 50 - 60. Szwedzi znani z dbałości o środowisko i wysokiej jakości samochodów (przed przejęciem przez GM) są w stanie odbudować motoryzacyjną historię i popsuć humor konkurentom na rynku.

Serwisy i salony Saaba