- Od początku 2025 r. obowiązują różne stawki podatku od garaży w zależności od ich lokalizacji
- RPO i I prezes SN wskazują na niekonstytucyjność zróżnicowania stawek podatkowych, argumentując, że garaże niezależnie od lokalizacji co do zasady pełnią tę samą funkcję
- Różnice w maksymalnych stawkach podatkowych są ogromne i zdaniem RPO interes fiskalny nie może usprawiedliwiać tak nieproporcjonalnego obciążenia właścicieli garaży
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Nowelizacja przepisów dotyczących opodatkowania nieruchomości, takich jak garaże, wywołała uzasadnione kontrowersje. Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Marcin Wiącek oraz I prezes Sądu Najwyższego (SN) Małgorzata Manowska wskazują na niekonstytucyjność nowych regulacji.
Poznaj kontekst z AI
Jakie stawki podatków płacą właściciele garaży?
Od 1 stycznia 2025 r. garaże, czyli pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów, różnicowane są w zależności od ich lokalizacji. Te znajdujące się w budynkach mieszkalnych, traktowane są jako część tych budynków. Oznacza to, że maksymalna stawka podatku od nieruchomości dla takich garaży wynosi 1,19 zł za metr kwadratowy rocznie. Dla porównania garaże, które znajdują się w pozostałym budynku lub jego części, obciążone są stawką wynoszącą aż 11,48 zł za metr kwadratowy.
RPO Marcin Wiącek zwraca uwagę, że "przepisy wprowadzają nieuprawnione konstytucyjnie zróżnicowanie w opodatkowaniu dotyczące identycznej kategorii pomieszczeń, czyli przeznaczonych do przechowywania pojazdów, wyłącznie ze względu na ich lokalizację".
Co zmieniła nowelizacja przepisów w kwestii opodatkowania garaży?
Problem opodatkowania garaży nie jest nowy. W październiku 2023 r. Trybunał Konstytucyjny (TK) orzekł, że niezgodne z konstytucją jest różnicowanie stawek podatku dla miejsc garażowych w budynkach wielorodzinnych w zależności od tego, czy posiadają one odrębną księgę wieczystą. Trybunał uznał, że garaże przynależne do lokali mieszkalnych powinny być opodatkowane tak samo, niezależnie od ich statusu prawnego. Chociaż garaż nie służy celom mieszkaniowym, nie można uznać, że sposób jego użytkowania jest oderwany od mieszkalnego charakteru budynku.
W odpowiedzi na wyrok TK, w październiku 2024 r. uchwalono nowelizację przepisów, która miała ujednolicić zasady opodatkowania. Wprowadzono zapis, że garaże w budynkach mieszkalnych uznaje się za część mieszkalną tych budynków.
Czy wolnostojący garaż można uznać za część mieszkalną i dlaczego?
Według I prezes SN, nowelizacja przepisów wywołała jednak nowy problem. W jej opinii ustawodawca doprowadził do sytuacji, w której garaże mogą znajdować się zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i pozostałych budynkach lub ich częściach. Efektem jest prawne zróżnicowanie garaży w zależności od ich lokalizacji, a co za tym idzie wspomniane zróżnicowanie stawek podatku.
RPO Marcin Wiącek w swoim oświadczeniu podkreślił, że garaże, niezależnie od lokalizacji, służą tym samym celom – zapewnieniu bezpiecznego miejsca dla pojazdów i zaspokojeniu podstawowych potrzeb gospodarstwa domowego, takich jak dojazd do pracy czy szkoły. Wiącek argumentuje, że garaż, nawet wolnostojący, jest integralną częścią potrzeb mieszkaniowych i powinien być opodatkowany preferencyjną stawką.
Interes fiskalny podstawą niesprawiedliwego opodatkowania garaży
Rzecznik nie ma wątpliwości, że obowiązujące od początku 2025 r. odstępstwo od konstytucyjnej zasady równości jest niedopuszczalne i podkreśla, że kryterium zróżnicowania, jakim jest lokalizacja garażu, ma charakter arbitralny i nie pozostaje w racjonalnym związku z celem podatku. Wiącek dodaje, że "interes fiskalny nie może usprawiedliwiać nieproporcjonalnego obciążenia właścicieli lub posiadaczy samoistnych pomieszczeń służących do przechowywania pojazdów".
PAP przypomina, że sprawa trafiła już do TK, jednak na razie nie wyznaczono terminu jej rozpatrzenia. Ale nawet gdyby ten się nią zajął, trudno powiedzieć, jaki przyniesie efekt, bo od marca 2024 r. wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.