"Eko nalepki" oznaczają stopień "ekologiczności" auta w skali: od najlepszej A+ do najgorszej G. Wartośc takiej oceny wyliczana jest na podstawie emisji CO2 i masy samochodu. Pomysł oznaczaniarejestrowanych w Niemczech aut specjalnymi "eko nalepkami" został skrytykowany przez Niemieckie Stowarzszenie Transportu (Verkehrsclub Deutschland -VCD). W ocenie Stowarzyszenia taki sposób okreslania "ekologiczności"spowoduje jedynie "przykrycie ekologicznym płaszczykiem, wielkich i ciężkich aut luksusowych".

Te twierdzenia poparte są konkretnymi wyliczeniami. Na przykład Toyota Aygo ważąca 875 kg i emitująca 106 gram CO2 na kilometr otrzymałaby nalepkę z oceną D, czyli tę sama klasę co Audi A84.2 TDI, który waży 1995 kg i emituje 199 gramów CO2 na kilometr.

Pomysłodawca "eko nalepek" czyli Federalne Ministerstwo Ochrochrony Środowiska nie chciało skomentować wypowiedzi VCD, zwracając jedynie uwagę, że trwają konsultacje z różnymi stowarzyszeniami, a dokładny termin wprowadzenia "eko nalepek" nie został jeszcze ustalony.