Niemiecka policja poinformowała, że podczas bawarskiego festiwalu Oktoberfest (trwał od 19 września do 4 października) zatrzymała 414 osób, które pod wpływem alkoholu jeździły elektrycznymi hulajnogami – 254 z nich straciły prawa jazdy. Skala ukaranych osób mogłaby być jeszcze większa, gdyby organizatorzy i policja nie zdecydowali się na ograniczenie dostępu do tego typu pojazdów na terenie imprezy.

Jak widać, wiele osób zapomniało, że od czerwca hulajnogi w Niemczech są klasyfikowane jako pojazdy silnikowe. Tym samym przepisy dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu dotyczą teraz także tego typu pojazdów.  

W Polsce jeszcze nie wiemy, jak traktować elektryczne hulajnogi

W Polsce kwestie prawne wokół elektrycznych hulajnóg nie zostały jeszcze rozstrzygnięte, ale rząd opublikował już projekt nowelizacji w tej sprawie. Proponowane przepisy wprowadzają przede wszystkim definicję urządzenia transportu osobistego. Wskazują, że jest to "urządzenie komunikacyjne przeznaczone do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym urządzeniu".

Projekt noweli określa m.in. maksymalne wymiary takiego urządzenia (szerokość nieprzekraczająca w ruchu 90 cm; długość do 1,25 m), masę (do 20 kg), maksymalną prędkość jazdy (ograniczoną konstrukcyjnie do 25 km/h), a także źródło napędu - napęd elektryczny.

Resort infrastruktury nie przewidział innych rodzajów napędu niż elektryczny. Jak wytłumaczono, jest to spowodowane koniecznością ograniczenia zanieczyszczeń powietrza przez silniki spalinowe, a także tym, że napęd elektryczny jest powszechnie stosowany w takich urządzeniach.

Ministerstwo infrastruktury chce ponadto, by takie urządzenia były traktowane jak rowery. Dlatego też kierujący np. hulajnogami elektrycznymi będą mogli korzystać ze ścieżek rowerowych; będą musieli mieć też odpowiednie uprawnienia, takie jak w przypadku rowerów - np. kartę rowerową.

Z takich urządzeń nie będą mogły korzystać osoby poniżej 10. roku życia, także w towarzystwie osób dorosłych. Resort wskazał, że 10 lat to granica wieku dla możliwości uzyskania karty rowerowej. Poruszający się np. hulajnogami elektrycznymi będą mogli jednak skorzystać z jezdni, po której poruszają się inne pojazdy, ale tylko w przypadku braku ścieżki rowerowej.