Logo
WiadomościAktualnościNiebezpieczne sceny na autostradzie A2. "Szeryf" wszystko zarejestrował

Niebezpieczne sceny na autostradzie A2. "Szeryf" wszystko zarejestrował

Niebywałe sceny przy wjeździe na autostradę A2 w okolicach Grodziska Mazowieckiego. Dziesiątki kierowców łamało przepisy, zjeżdżając z trasy pod prąd. Całą sytuację zarejestrował jeden z uczestników ruchu, który nie tylko dokumentował zdarzenie, ale też próbował interweniować.

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
Niebezpieczne sceny na autostradzie A2 (screenshot/YouTube/@STOPCHAM)
PX Media / Shutterstock
Niebezpieczne sceny na autostradzie A2 (screenshot/YouTube/@STOPCHAM)

6 września 2025 r. na wjeździe na autostradę A2 w okolicach Grodziska Mazowieckiego doszło do niebezpiecznej i skrajnie nieodpowiedzialnej sytuacji. Jak wynika z nagrania opublikowanego na popularnym kanale Stop Cham na YouTube, wielu kierowców zdecydowało się opuścić autostradę, zjeżdżając... pod prąd.

Materiał został nagrany przez jednego z uczestników ruchu drogowego, który sam określił się mianem "szeryfa jazdy w prawidłową stronę".

Poznaj kontekst z AI

Gdzie miała miejsce ta niebezpieczna sytuacja?
Kto zarejestrował to zdarzenie?
Jakie były powody, dla których kierowcy zjeżdżali pod prąd?
Co internauci sugerowali autorowi nagrania?

Skandaliczne zachowanie kierowców na autostradzie A2

Co więcej, jak wynika z opisu zamieszczonego pod nagraniem, autor materiału postanowił zatrzymać dwóch kierowców i zapytać ich o powody takiego zachowania. Pierwszy tłumaczył, że "jest korek i się spieszy", dodając, że nie interesuje go fakt, iż jedzie pod prąd — mimo wielokrotnego zwracania mu na to uwagi. Drugi z zatrzymanych kierowców argumentował, że jedzie z gośćmi weselnymi i "spóźni się na imprezę".

Nagrywający, jak sam relacjonuje, próbował przemówić im do rozsądku, przypominając, że zaledwie miesiąc wcześniej podobne zachowanie na tej samej trasie doprowadziło do tragicznego w skutkach wypadku. W obu przypadkach kierowcy nie wykazali zainteresowania tym ostrzeżeniem.

W komentarzach pod filmem wielu internautów wyraziło oburzenie i wezwało autora nagrania do przekazania materiału policji. "Zarejestrowało się dużo tablic rejestracyjnych, więc zgłaszaj ich wszystkich", "Wysyłaj to. Trzeba załatać dziurę w budżecie" — pisali użytkownicy serwisu YouTube.

Autor Dziennikarze serwisu Auto Świat
Dziennikarze serwisu Auto Świat
Pokaż listę wszystkich publikacji
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium