Auto Świat Wiadomości Aktualności Nowa Skoda Slavia. Hindusi dostaną sedana, którego będą zazdrościć im taksówkarze

Nowa Skoda Slavia. Hindusi dostaną sedana, którego będą zazdrościć im taksówkarze

Czesi wrzucają drugi bieg, realizując projekt "INDIE 2.0". Po Kushaqu nadszedł czas na Skodę Slavię, czyli taniego sedana zbudowanego na opracowanej specjalnie na potrzeby indyjskiego rynku wersji platformy MQB-A0 – z dopiskiem "IN". Ciekawostka: Slavia będzie bardziej indyjska, niż Izera będzie polska... To dlatego, że aż 95 proc. części do tego modelu ma pochodzić od lokalnych dostawców.

Skoda Slavia to nowy tani sedan opracowany z myślą o indyjskim rynkuSkoda

"Indyjski" samochód, naturalnie, będzie produkowany w Indiach. Gdzie? W miejscowości Pune, w której mieści się także Centrum Technologiczne Skoda Auto Volkswagen India. Tam właśnie została opracowana Skoda Slavia, dlatego nie powinna mieć problemów ze spełnieniem oczekiwań indyjskich klientów. Zresztą i tak by nie miała, bo to przedstawiciel uwielbianego w tym państwie gatunku małych sedanów.

Skoda Slavia? Brzmi znajomo!

Nic dziwnego, Skoda bowiem zaprezentowała Slavię już... rok temu! Ale wówczas nie był to tani sedan dla mniej rozwiniętych rynków, lecz stworzony w jednym egzemplarzu szalony, dwuosobowy roadster. Zbudowali go uczniowie technikum Skody w Mladej Boleslavi. Ale niektórzy Slavię znali jeszcze wcześniej – tak nazywały się rowery sprzedawane pod koniec XIX w. przez ojców założycieli czeskiej marki, czyli Václava Laurina i Václava Klementa.

Przeczytaj też:

Teraz Slavia debiutuje w formie szkiców zapowiadających produkcyjny model. O tym, że Czesi (i Hindusi!) opracowują taki model, wiedzieliśmy już wcześniej, wszak nie mogli darować sobie pochwalenia się "zdjęciami szpiegowskimi" zamaskowanego sedana. Łącząc je w głowie z najnowszymi szkicami, można stworzyć sobie obraz Slavii. I wiecie co? Taksówkarze jeżdżący Fiatami Tipo i Citroenami C-Elysee chyba będą żałować, że ten model nie trafi do Europy.

Skoda Slavia – bliski debiut

Czy słusznie, przekonamy się jeszcze przed końcem listopada – oficjalna premiera jest już blisko. Może się przecież okazać, że skończy się na atrakcyjnych szkicach (w pamięci mamy "urodziwą" Fabię pierwszej generacji z trójbryłowym nadwoziem). Slavia zapowiada się jednak dobrze, bo przedstawiciele Skody w informacji prasowej rozpływają się nad "sylwetką przypominającą coupé" (dobre sobie, ale to marketingowy klasyk), niskim przodem, emblematami na błotnikach z nazwą firmy, dzielonymi tylnymi lampami i chromowaną listwą na tylnym zderzaku.

Samochód będzie oferowany z dwoma benzynowymi silnikami do wyboru – 3-cylindrowym 1.0 TSI o mocy 115 KM lub 4-cylindrowym 1.5 TSI o mocy 150 KM. Każdy z nich zostanie sparowany z 6-biegową skrzynią manualną w standardzie, ale w opcji będzie 7-biegowa przekładnia DSG. Slavia ma się wyróżniać na indyjskim rynku wysokim poziomem bezpieczeństwa zapewnianym przez liczne systemy asystujące i sześć airbagów. Ale nie zapominajmy, że to "auto dla ludu" – w standardzie będą tylko dwie poduszki powietrzne. Jak myślicie, czy taki samochód przyjąłby się w naszym kraju?

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków