W ostatniej dobie minionego roku w kraju doszło do 89 wypadków, w których rannych zostało 104 osoby, a 10 zginęło. Tomniej niż każdego dnia na polskich drogach. Policjanci zatrzymali 172nietrzeźwych kierujących.

Najtragiczniejsze zdarzenie drogowepolicjanci zanotowali na trasie Wrocław - Kłodzko. Z nieustalonych na razie przyczyn kierujący Oplem Corsa zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z Fiatem Stilo. Na miejscu zginęły cztery osoby, jedna zmarła w szpitalu, jedna pozostaje na oddziale intensywnej terapii.

Kilkanaście osób w kraju odniosło obrażenia związane z nieostrożnym obchodzeniem się ze środkami pirotechnicznymi. Przede wszystkim były to urazy rąk. Do najtragiczniejszego w skutkach wypadku doszło na Podlasiu. Mężczyzna, który sam skonstruował petardę został pozbawiony dłoni i ma obrażenia twarzy, po tym jak nastąpił niekontrolowany wybuch w garażu mężczyzny. Brakiem wyobraźni wykazał się też dziadek 5-letniego chłopca (Ostrołęka). Podał do ręki chłopcu zapaloną petardę. Środek wybuchł i dziecko doznało - na szczęście niegroźnych -oparzeń opuszków palców.

Policjanci apelują o zachowanie rozsądku -nie wsiadanie za kółko, jeśli wieczór sylwestrowy był zakrapiany alkoholem. Apelują również o ostrożną jazdę.

Źródło: KGP