Przekonała się o tym 58-letnia Brytyjka, która została ukarana odebraniem prawa jazdy na tydzień za jazdę po autostradzie z prędkością zaledwie 10 mil (16 kilometrów) na godzinę.
Jak podała Polska Agancja Prasowa, Stephanie Cole po prostu nie lubi szybkiej jazdy! Na tylnej szybie swego samochodu umieściła nawet napis: "Nie jeżdżę szybko, proszę wyprzedzać". Na autostradę wcale nie zamierzała wjeżdżać - znalazła się na niem dość przypadkowo: wpadła w panikę i podążała powoli przed siebie.
Gdy w końcu zatrzymał ją patrol policyjny, kobieta bardzo się ucieszyła. Policjantów poprosiła, żeby odwieźli ją do domu.
Pani Cole będzie będzie musiała ponownie zdać egzamin z jazdy. Przystąpi do niego, bowiem jest chora na stwardnienie rozsiane i bez samochodu trudno jest się jej poruszać...