Już po samych zdjęciach widać, że miejsca w nowej Astrze nie zabraknie. Poprowadzone krawędzie przywodzą na myśl statek kosmiczny, a równocześnie wnętrze jest funkcjonalne i nieprzesycone. Uwagę zwraca krawędź łącząca drzwi, klamki i deskę rozdzielczą w jedną całość.

Wnętrze zostało zaprojektowane na podstawie badań przeprowadzonych przez producenta. Przeprowadzono ankietę, która pozwoliła odpowiedzieć na pytanie dotyczące sposobu wykorzystywania wnętrza samochodu. Wyniki pokazały, że w większości przypadków użytkownicy auta przechowują w samochodzie dwadzieścia rodzajów przedmiotów (nie wszystkie naraz). Na liście znalazły się miedzy innymi: telefony komórkowe, płyty CD, czasopisma, kubki, butelki, rękawiczki.

Nadwozie nowej Astry będzie miało długość 4,42 metra. Oznacza to, że auto urosło o 17 centymetrów w porównaniu do aktualnie produkowanego modelu. Zwiększony został także rozstaw osi. Dodatkowe 71 milimetrów poprawiło przestronność wnętrza. Duży nacisk położono także na dopracowanie nadwozia pod kątem aerodynamicznym. Zmniejszenie oporów i zawirowań powietrza umożliwiło obniżenie poziomu hałasu w kabinie. Nowa Astra spędziła łącznie 600 godzin w tunelu aerodynamicznym.

Gdzie będzie produkcja - w Rosji czy w Polsce?

Nowa Astra będzie produkowana także w Polsce. Informacje, które mówiły o przeniesieniu produkcji do Rosji okazały się nieprawdziwe. Właśnie został zakończony jeden z etapów budowy hali produkcyjnej. W najbliższym czasie zakład będzie prowadził dalsze prace mające na celu przygotowanie urządzeń do produkcji najnowszej generacji Astry.

Zgodnie z planami produkcja powinna się rozpocząć w IV kwartale tego roku. Prezentacja samochodu odbędzie się podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie.

Nowa Astra dostępna będzie z licznymi jednostkami benzynowymi i diesla, włączając w to najnowszy silnik 1,4 turbo o mocy 120 lub 140 KM i momencie obrotowym 175 lub 200 Nm.