Jak ustalił dziennik.pl, Komenda Główna Policji rozpisała przetarg na dostawę aut dla patroli drogowych i tym samym powiększy flotę nieoznakowanych radiowozów aż o 100 pojazdów z wideorejestratorami na pokładzie.

Policja ma konkretne wymagania

Policja preferuje samochody typu liftback lub sedan i nalega na stonowane odcienie karoserii. Proponowanych kolorów metalizowanych lub perłowych ma być przynajmniej 5, ale wybór tego jak będą pomalowane poszczególne egzemplarze, nastąpi na późniejszym etapie. Proponowane samochody mogą mieć maksymalnie 1500 mm wysokości, ale za to muszą być długie na minimum 4750 mm. Istotny jest również rozstaw osi - przynajmniej 2750 mm.

Radiowóz, czy samochód sportowy?

Najciekawsze są jednak wymogi stawiane wobec osiągów. W specyfikacji przetargu są zapisy, że kandydaci muszą zaoferować pojazdy, które mają minimum czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności przynajmniej 2.0 i mocy min. 200 kW (ponad 270 KM). Auto musi mieć napęd na obie osie i automatyczną skrzynię biegów, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h ma odbywać się w mniej niż 6 sekund. Prędkość maksymalna? Przynajmniej 250 km/h lub wyższa. Z ustaleń dziennika dowiadujemy się również, że Komenda Główna nie chce samochodów hybrydowych.

Zwycięzców poznamy już niedługo

Z dostępnych informacji na temat przetargu wynika, że świetnymi kandydatami będą różne modele segmentu D produkowane przez marki Grupy Volkswagen. Wśród nich są np. VW Arteon i Škoda Superb. Tych pierwszych nie polecamy, ze względu na przednią listwę LED, która przypomina wąsy Salvadora Dalego. Przez te dekoracje świetlne nowe Arteony bardzo zwracają na siebie uwagę w lusterkach wstecznych, a chyba nie o to chodzi. O tym, jakie "bolidy" otrzymają funkcjonariusze dowiemy się gdy KGP ogłosi zwycięzców przetargu, czyli w styczniu 2022 r. Z kole same samochody mają być dostarczone do grudnia 2023 r. Poinformujemy, gdy tylko pojawią się na drogach.

Ładowanie formularza...