- Na YouTube dostępna jest rekonstrukcja tragicznego wypadku na warszawskiej Trasie Łazienkowskiej
- W wyniku zderzenia zginął mężczyzna, a jego żona i dzieci trafiły do szpitala
- Kierowca volkswagena jechał z prędkością przynajmniej 160 km/h, tworząc ślady na asfalcie i zatrzymując się 180 m od miejsca kolizji
W nagraniu opublikowanym na kanale "Bitwy drogowe" w serwisie YouTube znaleźć można m.in. analizę oryginalnego, nieskompresowanego źródłowego materiału, pochodzącego z kamerki zainstalowanej w samochodzie bezpośredniego świadka tego tragicznego wydarzenia.
Twórcy kanału dokonali także oględzin miejsca wypadku i dokładnie przyjrzeli się pozostawionym przez oba samochody śladom.
Tragedia na Trasie Łazienkowskiej wydarzyła się przy 160 km na godz.
Z filmu dowiadujemy się, że kierowca volkswagena tak mocno uderzył forda, że na asfalcie powstała bruzda. O wysokiej prędkości, z którą jechał świadczy też fakt, że zatrzymał się dopiero po 180 m od miejsca kolizji. Ford znalazł się jeszcze dalej. Aż 220 m od miejsca, w którym został uderzony przez bardzo szybko jadącego volkswagena.
Po przeanalizowaniu wszelkich dostępnych informacji, autorzy kanału ustalili, że prędkość kolizyjna forda wynosiła ok. 75 km na godz. natomiast volkswagen poruszał się z prędkością aż 160 km na godz.
Autorzy w opisie filmu deklarują, że odcinek został opracowany na podstawie ogólnodostępnych informacji znalezionych w sieci, materiałach uzyskanych od osób postronnych oraz na bazie własnych ustaleń opierając się o szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia.