W związku z podwyższeniem w najbliższych latach planów produkcyjnych koncern Volkswagen zamierza znacznie skrócić cykl żywota nowych modeli.

Celem Volkswagena, który obecnie jest największym europejskim i drugim światowym producentem samochodów, jest osiągnięcie pozycji światowego lidera. Ma w tym pomóc ekspansja na rynkach Południowej Ameryki, krajów afrykańskich i w Chinach, a także w USA oraz utrzymanie pozycji w Europie.

Poza poszerzeniem palety modelowej i wprowadzenia zróżnicowanej gamy wersji, ma w tym pomóc znaczne skrócenie ich żywota, co oznacza szybszą modernizację. Przewiduje się, iż jedna generacja nie powinna być dłużej produkowana niż pięć lat, a po trzech latach przewidziano face lifting.

Dzięki tym zmianom Volkswagen byłby w stanie szybciej reagować na nowe trendy w designie, technice i wciąż pojawiających się nowych systemach elektronicznych. Prognozy przewidują, iż dzięki tym zmianom, na rynkach Południowej Ameryki sprzedaż do 2018 roku powinna osiągnąć 800 tys. samochodów rocznie.

Jednak ostateczna decyzja o wdrożeniu nowej strategii skracającej cykl produkcyjny powinna zapaść jeszcze w tym miesiącu. Jeżeli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, to pierwsze nowe modele zaprojektowane według nowych wymagać powinny trafić do produkcji w 2017 roku.