W ciągu trzech minionych dni wydarzyły się 154 wypadki. Oprócz 13 osób, które straciły życie - 187 zostało rannych.
Policjanci zatrzymali 609 nietrzeźwych kierujących, najwięcej w sobotę - 213.
Po otrzymaniu informacji, że w Nadarzynie pijany kierowca Volvo spowodował kolizję i próbuje zbiec, policjanci niezwłocznie udali się na miejsce zdarzenia. Sprawcę ujęli świadkowie kolizji.
Kiedy mężczyzna zobaczył policjantów, wyjął z kieszeni plik banknotów - w sumie 5 750 złotych, które próbował włożyć funkcjonariuszowi do kieszeni. Został wezwany do zachowania zgodnego z prawem.
Poproszony o opuszczenie samochodu i schowanie pieniędzy mężczyzna zaczął być agresywny. Trzymane w ręku banknoty rozrzucił na jezdni. Ponownie został wezwany do opuszczenia samochodu, a kiedy odmówił, za pomocą chwytów obezwładniających, został wyprowadzony z pojazdu.
Mężczyzna był tak pijany, że nie mógł stać o własnych siłach, jego mowa była bełkotliwa. Został zatrzymany i przewieziony do pruszkowskiej komendy. Z uwagi na upojenie alkoholowe nie był w stanie poddać się badaniu alkomatem, została mu pobrana krew do badania na zawartość alkoholu.
Zatrzymanemu postawiono trzy zarzuty. Za swoje zachowanie w najbliższym czasie odpowie przed sądem.
31-letni Adam Ch. nie zatrzymał się do kontroli policjantom z warszawskich Włoch.
Powiadomieni drogą radiowa o tym fakcie dzielnicowi z Ursusa natychmiast włączyli się do działania. Już kilka minut później wypatrzyli samochód odpowiadający podanemu komunikatowi i zatrzymali jego kierowcę.
Mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie i kierował pojazdem pomimo sądowego zakazu. Ponadto nie miał przy sobie żadnych dokumentów pojazdu.
Adam Ch. trafił do policyjnego aresztu.
Źródło: KGP; zdjęcie: zuromin.ibip.net.p