• Nagrania w mediach społecznościowych wskazują, że Rosjanie do "chowania się" używają prowizorycznego kamuflażu, np. z gałęzi czy dywanów
  • Emerytowany amerykański oficer, Mike Jason, w rozmowie z "The Washington Post", nazywa działania rosyjskiego wojska "desperacją"
  • Amerykańskie wojsko do kamuflażu używa specjalnych siatek. Ich brak u Rosjan może świadczyć o tym, że nie byli przygotowani na długie walki
  • Inwazja Rosji na Ukrainę. Najnowsze informacje znajdziesz w RELACJI NA ŻYWO

"The Washington Post" zauważa, że mimo wyraźnego postępu technologicznego, kamuflaż jest wciąż niezwykle ważnym elementem, pozwalającym skutecznie maskować wojskowy sprzęt. Nowoczesne drony, radary, zdjęcia satelitarne czy lunety co prawda znacznie utrudniają ukrywanie się, jednak dobry kamuflaż wciąż potrafi wprowadzić zamieszanie w szeregach przeciwnika.

Wojna w Ukrainie. Ekspert: amatorka i "desperacja" Rosjan

Od początku inwazji na Ukrainę rosyjskie wojsko według analityków popełnia amatorskie błędy. W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania, które obnażają fatalne przygotowanie Rosjan. Na jednym z takich filmików widać, jak jeden z rosyjskich żołnierzy ma kryć się przed ostrzałem. W pewnym momencie można zobaczyć na boku jednego z wozów kamuflaż z sosnowych gałęzi.

Sprawdź: Wróg czy marionetka Kremla? Niejasne powiązania jednego z najbogatszych oligarchów

To widok, który trąci desperacją ocenia w rozmowie z "The Washington Post" Mike Jason, emerytowany amerykański oficer. Wskazuje jednocześnie, że Amerykanie maskują nieruchome pojazdy specjalną siatką. Gałązki są oczywiście "lepsze niż nic", ale nie jest to sprzęt wojskowy.

Inne ujęcia pokazują rosyjskie samochody, które na dachach mają rozrzucone coś w rodzaju słomy. Kolejne filmiki przedstawiają Rosjan zakrywających pojazdy czymś, co przypomina dywaniki. Według Jasona są to próby zredukowania sygnatur cieplnych, celem zmylenia radarów przeciwnika. W ten sposób strzelec może mieć problemy z odróżnieniem samochodu opancerzonego od pojazdu cywilnego.

Polecamy: Bojkot, sanepid, inspekcja pracy. Wszystkie kłopoty rosyjskiej sieci Mere w Polsce

Fakt, że niektóre z jednostek nie korzystają z siatek maskujących, został wskazany jako kolejny duży błąd w przygotowaniu Rosjan do wojny w Ukrainie. Może świadczyć również o tym, że Władimir Putin i jego dowódcy nie spodziewali się tak silnego oporu ze strony Ukraińców.

Armia rosyjska nie tylko w tym przypadku okazała się niekompetentna. Ukraiński wywiad przechwycił niektóre z rozmów jej żołnierzy.

Rosjanie nie zadbali także o odpowiednie przygotowanie planistyczne, co skutkowało porzucaniem pojazdów wojskowych. Do tego dochodzi amatorka przy stosowaniu kamuflażu. Skuteczna działalność ukraińskich dronów jest po części spowodowana właśnie słabym kamuflażem.

Źródło: "The Washington Post"

(dk)