Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa HSW Jowita Jajdelska, to ostatni moduł, który został dostarczony wojsku w ramach umowy z kwietnia 2016 r. o wartości ponad 960 mln zł. Jajdelska podkreśliła, że w trakcie realizacji umowy specjaliści z HSW przeszkolili ponad 400 osób, które będą obsługiwać Raki w wojsku. W sumie do polskiej armii Huta Stalowa Wola dostarczyła 64 moździerze i 32 wozy dowodzenia.
Elementy pierwszego modułu Rak na podwoziu kołowym, Huta przekazała 30 czerwca 2017 r. do 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. Pozostałe Kompanijne Moduły Ogniowe trafiły m.in. do 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej im. Zawiszy Czarnego i 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNa tym jednak nie kończy się współpraca z wojskiem. W ubiegłym tygodniu spółka podpisała umowę na dostawę dwóch kolejnych Kompanijnych Modułów Ogniowych (KMO) Rak. W skład każdego wchodzi osiem samobieżnych moździerzy Rak na podwoziu kołowym KTO Rosomak i 4 artyleryjskie wozy dowódcze.
Rak to samobieżny moździerz kalibru 120 mm. Został zaprojektowany i wyprodukowany przez HSW. To pierwszy moździerz, który znajduje się w zamkniętej wieży, dzięki temu w pełni chroni załogę oraz jest w pełni automatyczny, nie wymaga ingerencji człowieka. Ponadto może prowadzić ogień od minus 3 stopni położenia lufy, aż do plus 80 stopni. To oznacza, że jest to jedyny moździerz, który może prowadzić ogień do celów, które są widoczne na wprost. Uzyskuje kąty, które dla dotychczasowych moździerzy były nieosiągalne. Do tej pory moździerze strzelały powyżej 45 stopni położenia lufy.
HSW jest jednym z największych w kraju producentów sprzętu wojskowego, produkuje m.in. samobieżne haubice, transportery opancerzone i wyrzutnie rakiet. Należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.