Moda na retro nie mija, a wręcz przeciwnie – wkracza w kolejne sfery naszego życia. Poddaje się jej też PKN Orlen, którego stacje benzynowe znajdują się w niemal każdym mieście. Tyle że obecne „orleny” to przed laty słynne „cepeeny”, na których tankowaliśmy swoje samochody w czasach PRL. Teraz, z okazji dwudziestej rocznicy połączenia CPN-u (skrót od Centrali Produktów Naftowych) i Petrochemii Płock, polska firma postanowiła uruchomić dwie stacje benzynowe w stylu retro, przypominając marki, które znał niemal każdy Polak. Zresztą, do dziś wiele osób poszukując stacji benzynowej, mówi, że musi znaleźć „jakiś cepeen”.

Przedstawiciele Orlenu twierdzą, że zmiana ta ma potencjał biznesowy i marketingowy, ponieważ reaktywowane znaki towarowe są do dziś wysoce rozpoznawalne i niezmiennie budzą pozytywne reakcje klientów. Są też – zdaniem Orlenu – ponadczasowymi dziełami grafiki użytkowej i wzornictwa przemysłowego. Warto wspomnieć, że logotyp CPN jest eksponowany m.in. w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Na początek logo CPN zyska stacja na warszawskiej Pradze, a Petrochemii Płock – w Bodzanowie koło Płocka. Jak informują przedstawiciele Orlenu, zmiana wystroju obu placówek zakończy się jeszcze w tym tygodniu. Stosowne logotypy pojawią się na dystrybutorach, pylonach z cenami oraz na samym budynku stacji. Czy więcej stacji Orlenu przejdzie podobną metamorfozę? Koncern nie wyklucza takiej możliwości, ale na razie informuje jedynie o dwóch placówkach. Ostateczna decyzja zależy od tego, jak klienci zareagują na logo CPN-u i Petrochemii Płock.

Przypomnijmy, że Centrala Produktów Naftowych, czyli CPN, powstała w 1945 roku i z czasem dysponowała aż 1400 stacjami benzynowymi i flotą niemal 600 cystern. Petrochemia Płock zajmowała się zaś przede wszystkim produkcją różnego typu paliw, ale powstała też sieć firmowych stacji benzynowych z biało-niebieskim logo.