Najprawdopodobniej przyczyną była nadmierna prędkość (według oceny policji ponad 100 km/h) oraz zupełnie łyse opony. Pojazd wypadł z drogi na zakręcie, po czym dachował i kompletnie rozbił się na drzewie. Siła uderzenia była tak duża, że wszystkie osoby znajdujące się we wnętrzu pojazdu zostały wyrzucone na zewnątrz.

Samochodem marki BMW jechało aż osiem osób, które najprawdopodobniej wracały z dyskoteki. Żaden z pasażerów ani kierowca, nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Najmłodsza pasażerka miała 14 lat, a najstarsza osoba 42 lata. Z informacji uzyskanych od policji wynika, iż na miejscu zginęło piąć osób, a trzy są ranne.

To nie jedyny wypadek, który wydarzył się w niedzielne przedpołudnie. Na trasie numer 8 koło Ząbkowic Śląskich zderzyły się dwa samochody osobowe. Cztery osoby zostały ranne, a droga do Kudowej jest obecnie zablokowana.

Ten weekend nie należy do najspokojniejszych. Wydarzyło się podczas jego trwania wiele wypadków. W jednym z nich, który wydarzył się wczoraj na drodze krajowej nr 7 w Wielogórze koło Radomia, motocyklista najechał na dwie kobiety znajdujące się na przejściu dla pieszych. Obie zginęły, a ranny motocyklista przebywa w szpitalu.

Apelujemy o ostrażną jazdę!

Źródło:gw